Wieczór, który rozpoczął się od sąsiedzkiej zabawy, zakończył się dramatem na ulicach Zeebrugge. Herwin Alleman, 56-letni mieszkaniec miasta, został śmiertelnie pobity przez dwóch mężczyzn, którzy chwilę wcześniej widziani byli w pobliskim sklepie, żartując przy zakupie piwa i chipsów. Belgijska policja opublikowała nagrania z monitoringu oraz listy gończe za sprawcami, którzy – jak podejrzewają śledczy – mogą być kierowcami ciężarówek z Europy Wschodniej.
Przebieg wydarzeń poprzedzających tragedię
W piątkowy wieczór Herwin Alleman wraz z żoną uczestniczył w sąsiedzkiej imprezie organizowanej przez festival WECANDANCE w dzielnicy Strandwijk. Około 21:30 para udała się do sklepu na rogu Baron de Maerelaan i Mercatorstraat, aby kupić kebaby i papierosy.
Przed sklepem doszło do pierwszej konfrontacji z dwoma nieznajomymi mężczyznami. Jeden był krępej budowy, łysy, z tatuażem na prawym przedramieniu i w sandałach typu Crocs. Drugi – szczuplejszy, z cofniętą linią włosów, wąsami i brodą, ubrany w klapki. Właściciel sklepu relacjonował później, że między mężczyznami a parą wywiązała się gwałtowna kłótnia w języku angielskim. Kiedy żona Herwina weszła po papierosy, on kontynuował wymianę zdań na zewnątrz. Obcy mężczyźni śmiali się i wykonywali obsceniczne gesty, po czym para oddaliła się z miejsca.
Eskalacja konfliktu i śmiertelny atak
Po zakupie kebabów małżeństwo wróciło w stronę Mercatorstraat około godziny 22:00. Dwaj agresorzy najwyraźniej śledzili ich, a przy skrzyżowaniu z Bastenakenstraat zaatakowali Herwina od tyłu. Świadek Maaroofjan Khaksar, 21-latek wracający samochodem do domu, opisał, jak napastnicy uderzali ofiarę pięściami w głowę, a po jego upadku kontynuowali atak kopnięciami.
Żona Herwina w panice pobiegła po pomoc do znajomych. Jedna z kobiet wspominała później: „Kiedy zobaczyłam Herwina leżącego przy skrzynce elektrycznej i krew wypływającą z jego uszu, wiedziałam, że to bardzo poważne, choć nie sądziłam, że nie przeżyje.”
Próby reanimacji i śmierć ofiary
Świadkowie rozpoczęli reanimację, którą kontynuowały później służby medyczne. Pomimo długiej akcji ratunkowej, Herwin Alleman zmarł na miejscu. Jego żona, która widziała atak, była w tym czasie pod opieką sąsiadów.
Profil ofiary i reakcja społeczności
Śmierć Herwina wstrząsnęła społecznością Zeebrugge. Był on znaną i lubianą postacią – od lat aktywnie uczestniczył w życiu karnawałowym, a w 2020 roku ożenił się ze swoją żoną. Grał w petankę w klubie PC Vuurtoren w Heist, gdzie pełnił funkcję kapitana drużyny B i trenera młodzieży. Prezes klubu, Christian Van der Ouden, wspominał go jako „duszę klubu, zawsze gotowego do pomocy, zawsze uśmiechniętego.”
Zawodowo Herwin pracował na pół etatu jako wózkowy ładujący towar do ciężarówek, dorabiając jako kelner w restauracji New Poseidon w Blankenberge. Właściciel lokalu Jeroen Naudts podkreślał jego pracowitość i lojalność: „Zawsze można było na niego liczyć. Ciężko pracował, by zapewnić swojej żonie wszystko, czego potrzebowała.”
Śledztwo i poszukiwania sprawców
Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia. Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania, a eksperci kryminalni przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca zbrodni. Śledczy podejrzewają, że sprawcy mogli być kierowcami ciężarówek z Europy Wschodniej.
Dzielnica Strandwijk od lat zmaga się z problemami związanymi z obecnością kierowców ciężarówek, którzy regularnie parkują w okolicy przy trasie N31 i robią zakupy w lokalnych sklepach. W sobotę policja morska przeprowadziła akcję na pobliskim parkingu, jednak nie przyniosła ona przełomu.
Publikacja materiału dowodowego i apel do społeczeństwa
W niedzielę na wniosek sędziego śledczego policja federalna wydała list gończy, publikując nagrania z monitoringu sklepu nocnego. Widać na nich dwóch podejrzanych kupujących piwo marki Karpackie i chipsy. Właściciel sklepu przyznał, że nic nie wzbudziło w nim podejrzeń, choć zauważył, że mężczyźni żartowali na temat żony ofiary.
Policja apeluje do świadków o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawców. Informacje można przekazywać mailowo pod adresem [email protected] lub telefonicznie, anonimowo, pod numerem 0800 30300. Publikacja nagrań i rysopisów ma na celu zaangażowanie społeczeństwa w identyfikację napastników i doprowadzenie do ich ujęcia.