Wspólna akcja Regionalnej Inspekcji Pracy i Kontroli Przepisów Społecznych doprowadziła do czasowego zamknięcia budowy obejmującej remont 57 pokoi hotelowych w Brukseli. Prokuratura pracy poinformowała w środę, że na obiekt nałożono plomby, które zdjęto dopiero po wpłaceniu kaucji w wysokości 215 tysięcy euro.
Interwencja miała miejsce w ramach działań przeciwko nierejestrowanemu zatrudnieniu w sektorze budowlanym. Podczas kontroli stwierdzono obecność dwunastu robotników – żaden z nich nie był oficjalnie zatrudniony, a większość przebywała w Belgii nielegalnie. Na polecenie prokuratury pracy zamknięto pomieszczenia objęte remontem.
Kontrola Przepisów Społecznych przeprowadziła następnie szczegółową analizę sytuacji prawnej firm biorących udział w pracach oraz samych robotników. Jak podkreśla prokuratura, śledztwo jest złożone i nadal trwa, ponieważ w przedsięwzięciu uczestniczy wielu podwykonawców z Belgii i z zagranicy.
Warunkiem wznowienia prac było wpłacenie gwarancji finansowej w wysokości ok. 215 tysięcy euro. Kwota ta ma pokryć zaległe składki społeczne i trzymiesięczne wynagrodzenia dla pracowników. Po jej uiszczeniu w tym tygodniu plomby zostały zdjęte, a budowa mogła zostać odblokowana.
Postępowanie prokuratorskie wciąż jest w toku. Organy ścigania przypominają o zasadzie domniemania niewinności wobec osób i firm objętych dochodzeniem. Zaznaczają również, że każda budowa naruszająca przepisy prawa pracy lub normy bezpieczeństwa może zostać wstrzymana na mocy decyzji sądu.
Sprawa pokazuje skalę problemu nielegalnego zatrudnienia w sektorze budowlanym, w którym omijanie przepisów prawa pracy pozostaje poważnym wyzwaniem dla organów kontrolnych. Branża hotelarska w Brukseli, szczególnie w okresach intensywnych remontów i modernizacji, znajduje się obecnie pod baczną obserwacją służb.