Belgijskie służby notują bezprecedensowy wzrost nielegalnego obrotu pregabaliną – lekiem sprzedawanym na receptę pod nazwą handlową Lyrica. Choć farmaceutyk ten został stworzony z myślą o leczeniu epilepsji i bólu neuropatycznego, coraz częściej trafia w ręce osób używających go w celach rekreacyjnych. Skala zjawiska jest na tyle poważna, że minister zdrowia Frank Vandenbroucke (Vooruit) określił pregabalinę jako nowe, realne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Skokowy wzrost konfiskat – tysiące tabletek w rękach służb
Statystyki konfiskat mówią same za siebie. W latach 2020–2022 liczba przejętych tabletek oscylowała wokół zaledwie kilkuset sztuk rocznie. Jednak w 2023 roku sytuacja uległa gwałtownej zmianie – podczas 12 operacji policyjnych zabezpieczono aż 372 716 tabletek. Trend utrzymał się w roku 2024: do tej pory, w wyniku 51 akcji, przejęto kolejne 180 394 jednostki.
Łącznie w latach 2023–2024 służby skonfiskowały ponad 550 tysięcy tabletek. Na czarnym rynku jedna sztuka pregabaliny o dawce 150–300 mg kosztuje od 1 do 5 euro, co czyni ją wyjątkowo dostępną alternatywą wobec droższych narkotyków.
Czym jest pregabalina i dlaczego jest niebezpieczna?
Pregabalina to lek przeciwpadaczkowy, stosowany również w leczeniu przewlekłych bólów nerwowych oraz zaburzeń lękowych. W środowiskach sięgających po substancje psychoaktywne preparat ten zyskał popularność ze względu na silne działanie uspokajające i euforyzujące, zwłaszcza gdy łączony jest z alkoholem, opioidami czy innymi środkami odurzającymi. Efekt może przypominać działanie kokainy – jednak za ułamek ceny.
To właśnie niska cena i łatwość zdobycia leku sprawiły, że pregabalina zyskała miano „narkotyku biednych”. Jej nadużywanie coraz częściej notowane jest w środowiskach społecznie wykluczonych i marginalizowanych.
Nowe wyzwanie dla polityki zdrowotnej i służb porządkowych
Rosnące wykorzystanie leków na receptę w celach niemedycznych staje się poważnym wyzwaniem zarówno dla służby zdrowia, jak i organów ścigania. Minister Vandenbroucke podkreśla, że z jednej strony pregabalina pozostaje niezbędna dla tysięcy pacjentów, z drugiej – jej niekontrolowane rozpowszechnianie wymaga natychmiastowej reakcji systemowej.
Problem pregabaliny wpisuje się w szerszy trend – coraz częstsze rozmycie granicy między lekiem a narkotykiem. Władze stoją przed koniecznością wypracowania rozwiązań, które pozwolą utrzymać dostępność terapeutyczną przy jednoczesnym ograniczeniu nielegalnego handlu i nadużywania.
Planowane są działania w zakresie lepszej kontroli wydawania leków, edukacji farmaceutów oraz wzmocnienia nadzoru nad przepisywaniem i sprzedażą pregabaliny. Konieczne będzie również uwzględnienie aspektów społecznych – zwłaszcza wpływu kryzysu kosztów życia i nierówności ekonomicznych na wzrost popularności tanich, ale niebezpiecznych alternatyw psychoaktywnych.