W ramach reformy pracy studenckiej, Jan Jambon przewiduje drastyczne podniesienie limitu podatkowego dla studentów.
Minister finansów Jan Jambon przygotowuje podwyższenie progu podatkowego dla pracy studenckiej. Studenci pracujący dorywczo będą mogli zarabiać więcej bez obawy, że ich rodzice stracą korzyści podatkowe związane ze statusem dziecka na utrzymaniu.
Do tej pory limit wynosił 711 euro miesięcznie lub 902 euro dla samotnego rodzica. Miałby zostać znacznie zwiększony, aby osiągnąć nawet 21.840 euro rocznie. Podwyżka ta idzie w parze ze zwiększeniem dozwolonej liczby godzin pracy studenckiej, która ostatnio wzrosła do 650 godzin.
Reforma krytykowana
Reforma spotkała się z krytyką, głównie dlatego, że grozi jeszcze większym ograniczeniem czasu, który studenci poświęcają na naukę. „Studenci są wystarczająco inteligentni, aby dobrze zarządzać swoim czasem” – odpowiedział minister.
Środek ten ma odpowiadać na zapotrzebowanie na personel w niektórych sektorach. „Nie tylko branża hotelowo-gastronomiczna, ale także inne sektory zgłaszają zapotrzebowanie. Stajemy w obliczu niedoboru na rynku pracy, a w wielu sektorach studenci mogą przynieść ulgę.”