Planowany przez Komisję Europejską zakaz stosowania ogrzewania drewnem wywołał sprzeciw w wielu krajach Europy. Choć jego celem jest ograniczenie emisji szkodliwych substancji, wprowadzenie nowych regulacji mogłoby wpłynąć na miliony gospodarstw domowych. Pierwotnie przepisy miały wejść w życie w 2027 roku, jednak w związku z licznymi protestami ich wdrożenie może zostać opóźnione.
Nowe przepisy zagrożeniem dla tradycyjnych systemów grzewczych
Według La Dernière Heure, jeśli projekt zostanie przyjęty, większość urządzeń grzewczych na drewno może zniknąć z rynku. Propozycja zakłada obowiązkowe wprowadzenie automatycznych systemów regulacji, które uniemożliwią działanie pieców i kotłów bez dostępu do energii elektrycznej. To rozwiązanie może być szczególnie problematyczne na obszarach wiejskich, gdzie drewno jest często wykorzystywane jako awaryjne źródło ciepła w przypadku przerw w dostawie prądu.
Wpływ na zdrowie publiczne
Ogrzewanie drewnem jest krytykowane ze względu na negatywne skutki zdrowotne. Spalanie drewna przyczynia się do emisji drobnych cząstek stałych, tlenku węgla i dymu, co może prowadzić do schorzeń układu oddechowego, takich jak astma czy przewlekłe choroby płuc.
Sprzeciw ze strony Niemiec i Czech
Projekt Komisji Europejskiej spotkał się z oporem wśród państw członkowskich. Minister przemysłu Czech wyraził obawy, że nowe regulacje mogą negatywnie wpłynąć na gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa. Podkreślił również, że brak uwzględnienia innowacji technologicznych może spowolnić proces transformacji energetycznej. Niemiecki eurodeputowany Pieter Liesse zaznaczył, że systemy oparte na biomasie są kluczowym elementem tej transformacji i nie powinny być eliminowane.
Komisja Europejska rozważa zmiany w projekcie
W obliczu silnej krytyki Komisja Europejska zdecydowała się odroczyć debatę, uznając konieczność przeprowadzenia dalszych analiz technicznych. Możliwe, że projekt zostanie zmodyfikowany w celu znalezienia kompromisu między ochroną zdrowia a dostępnością alternatywnych systemów ogrzewania.