Na Uniwersytecie w Gandawie (UGent) 190 studentów przeżyło chwilę grozy po tym, jak zgłoszono zaginięcie ich prac egzaminacyjnych. Egzaminy dotyczyły trzech przedmiotów, w tym biologii komórkowej molekularnej oraz neurobiologii. Ostatecznie dokumenty zostały odnalezione, zapobiegając konieczności powtarzania egzaminu.
Zamieszanie z egzaminami
Do incydentu doszło, gdy prace egzaminacyjne zostały przypadkowo pomieszane z innymi dokumentami podczas zbierania zadań. Problem ujawniono, zanim nauczyciel zdążył zarejestrować wyniki. Studenci zostali poinformowani o sytuacji za pośrednictwem wiadomości e-mail, co wywołało niepokój i obawy o konieczność powtórnego zdawania.
Jak donosi studencki magazyn Schamper, wykładowca wyraził swoje zakłopotanie zaistniałą sytuacją. Początkowo zapowiedział, że niektórzy studenci mogą zostać zmuszeni do ponownego podejścia do egzaminu, choć dla części z nich miała być to opcja dobrowolna.
Szczęśliwe zakończenie
Na szczęście wieczorem tego samego dnia odnaleziono zagubione prace. Stephanie Lenoir, rzeczniczka Uniwersytetu w Gandawie, poinformowała, że nowy termin egzaminu nie będzie już konieczny. „Przepraszamy za wszelkie niedogodności” – powiedziała w oświadczeniu.
Podobne przypadki w przeszłości
To nie pierwszy tego rodzaju incydent na UGent. W 2023 roku doszło do zaginięcia egzaminów z zakresu nauk o komunikacji, które prawdopodobnie zostały wyrzucone przez pomyłkę. Tym razem jednak studenci uniknęli konieczności powtarzania egzaminu, co przyniosło im dużą ulgę.
Choć sytuacja zakończyła się szczęśliwie, pozostaje ostrzeżeniem dla uczelni w zakresie organizacji i bezpieczeństwa dokumentacji egzaminacyjnej.