W rządzie koalicyjnym Arizona narasta spór dotyczący losu ponad 10 000 osób, które od 1 stycznia mogą utracić prawo do zasiłku dla bezrobotnych, mimo że zostały oficjalnie uznane za niezdolne do podjęcia zatrudnienia z powodów psychologicznych, medycznych i społecznych. Flamandzka minister Hilde Crevits oraz posłanka Nahima Lanjri z CD&V domagają się od rządu federalnego wprowadzenia odrębnego statusu i świadczenia zastępczego dla tej grupy. Medialne wystąpienia chadecji spotkały się jednak z wyraźnym sprzeciwem koalicjantów z partii Vooruit.
Ponad 11 000 osób w całej Belgii
Skala problemu jest znacząca. Z danych opublikowanych w ubiegłym tygodniu przez portal Sudinfo wynika, że we Flandrii dotyczy on około 10 000 osób. W Walonii liczba ta przekracza 1 000, a w Regionie Stołecznym Brukseli sięga ponad 400. Osoby te zostały zakwalifikowane jako niemobilizowalne na rynku pracy, co oznacza, że z uwagi na złożone uwarunkowania psycho-medyczno-społeczne nie są w stanie podjąć zatrudnienia.
Zdaniem posłanki Lanjri osoby, które od 1 stycznia stracą zasiłki, nie powinny automatycznie trafiać pod opiekę ośrodków pomocy społecznej CPAS/OCMW. Parlamentarzystka ostrzega, że bez szybkiej interwencji wiele z nich wypadnie z systemu wsparcia i nie otrzyma żadnej pomocy. W konsekwencji nie zostaną objęte żadnymi formami aktywizacji, ani zawodowej, ani społecznej, takimi jak praca w niepełnym wymiarze, zatrudnienie dostosowane czy wolontariat.
Postulat indywidualnej oceny i odrębnego statusu
Nahima Lanjri opowiada się za indywidualną oceną sytuacji każdej osoby oraz zapewnieniem wsparcia dopasowanego do jej realnych możliwości. W części przypadków mogłoby to oznaczać przeniesienie do systemu zasiłków chorobowych lub świadczeń z tytułu niezdolności do pracy. Inni mogliby pozostać aktywni zawodowo, o ile otrzymaliby odpowiednie, spersonalizowane wsparcie.
Flamandzka minister gospodarki społecznej Hilde Crevits wzywa rząd federalny do stworzenia osobnego statusu dla osób uznanych za niemobilizowalne, niezależnego od systemu zasiłków dla bezrobotnych, wraz ze świadczeniem zastępczym lepiej odpowiadającym ich sytuacji życiowej. W tej sprawie jej gabinet prowadzi rozmowy z gabinetem ministra Roba Beendersa z Vooruit, odpowiedzialnego za politykę wobec osób z niepełnosprawnościami.
Vooruit krytykuje medialną ofensywę CD&V
Publiczne wystąpienia polityków CD&V spotkały się z chłodnym przyjęciem ze strony partii Vooruit. Ministrowie Rob Beenders oraz Frank Vandenbroucke, odpowiedzialny za politykę społeczną, znaleźli się w centrum tego sporu. Posłanka Vooruit Anja Vanrobaeys przypomniała, że już na początku grudnia jej ugrupowanie złożyło projekt ustawy mający chronić bezrobotnych uznanych za niemobilizowalnych.
Vooruit naciska również na właściwego ministra Davida Clarinvala, aby zaproponował konkretne rozwiązania. Zdaniem Vanrobaeys partnerzy koalicyjni mogą po prostu poprzeć istniejącą propozycję legislacyjną, zamiast prowadzić debatę za pośrednictwem mediów.
Częściowe rozwiązanie już wdrożone
Vanrobaeys zaznacza, że dzięki działaniom ministrów Beendersa i Vandenbroucke’a udało się już znaleźć rozwiązanie dla około 3 000 osób uznanych za niemobilizowalne. Będą one mogły korzystać z tzw. zasiłku ochronnego. Ponadto obaj ministrowie deklarują, że w ramach swoich kompetencji dołożą wszelkich starań, aby zapewnić wsparcie osobom z niepełnosprawnościami oraz tym, którym przysługuje prawo do zasiłku chorobowego.