Belgijskie schroniska dla zwierząt alarmują w związku z rosnącą liczbą porzuceń domowych pupili. Coraz więcej właścicieli nie jest w stanie utrzymać swoich czworonogów, a argument finansowy wysuwa się na czoło przyczyn oddawania zwierząt. O ile jeszcze kilka lat temu brak środków na wykarmienie psa czy kota należał do rzadkości, dziś znajduje się w pierwszej piątce powodów rezygnacji z opieki. Organizacje zajmujące się ochroną zwierząt z niepokojem patrzą na 2026 r., spodziewając się dalszego pogorszenia sytuacji w związku z planowanymi reformami rządowymi.
Schroniska przepełnione, listy oczekujących rosną
Sytuacja w belgijskich schroniskach staje się coraz trudniejsza. Wiele placówek osiągnęło granice swoich możliwości i nie jest w stanie przyjmować kolejnych zwierząt. Dyrektor SPA w La Louvière, Gaëtan Sgualdino, przyznaje, że personel coraz częściej musi odmawiać przyjęcia podopiecznych, a zdesperowani właściciele jeżdżą od schroniska do schroniska w poszukiwaniu wolnego miejsca.
Skala problemu szczególnie widoczna jest w organizacji Félin pour l’autre z Tournai, specjalizującej się w opiece nad kotami. Jak informuje Sylviane, liczba zgłoszeń wzrosła z 175 w 2021 r. do 688 w bieżącym roku, czyli niemal czterokrotnie w ciągu czterech lat. Po pomoc zgłaszają się osoby nawet z odległych regionów, w tym z Luksemburga i Brukseli.
Ukrywane motywy i zmiany życiowe właścicieli
Dyrektorka schroniska Sans collier, Floriane Bracxk, zwraca uwagę, że właściciele często ukrywają prawdziwe przyczyny oddawania zwierząt. W rzeczywistości wiele decyzji wynika ze zmian w sytuacji życiowej. Do najczęstszych należą rozwody, gdy żadna ze stron nie chce przejąć odpowiedzialności za pupila, trudności ze znalezieniem mieszkania, w którym dozwolone jest trzymanie zwierząt, a także powiększenie lub przebudowa rodziny.
Zdarzają się również powody, które trudno uznać za poważne. Właściciele skarżą się, że pies urósł bardziej, niż oczekiwali, gubi sierść albo załatwia się w nieodpowiednich miejscach. Takie argumenty wskazują na brak przygotowania do długoterminowej opieki nad zwierzęciem.
Rosnące koszty utrzymania, karma coraz droższa
Czynnik finansowy nabiera coraz większego znaczenia. Wzrost kosztów życia przekłada się na ograniczenie wydatków na opiekę weterynaryjną, ale pojawił się także nowy, szczególnie niepokojący trend. Marie-Rose Bruffaerts ze stowarzyszenia Les Amis des Animaux z prowincji Hainaut zauważa, że coraz więcej osób nie jest w stanie zaspokoić nawet podstawowych potrzeb swoich zwierząt pod koniec miesiąca. Problem dotyczy już nie tylko leczenia, lecz także zakupu karmy.
Gaëtan Sgualdino potwierdza te obserwacje. Jeszcze pięć lat temu oddanie zwierzęcia z powodu braku środków na jego wyżywienie należało do wyjątków. Dziś ten argument znajduje się wśród najczęściej wskazywanych przyczyn porzuceń w SPA w La Louvière.
Czarne prognozy na 2026 r.
Przedstawiciele organizacji ochrony zwierząt obawiają się, że nadchodzący rok przyniesie dalsze pogłębienie trudności społecznych. Wzrost prekaryzacji i liczby osób zmagających się z problemami finansowymi może sprawić, że zwierzęta domowe staną się ofiarami ubocznymi kryzysu.
Marie-Rose Bruffaerts ostrzega, że planowane działania rządu mogą doprowadzić do katastrofalnego wzrostu liczby porzuceń, znacznie gorszego niż obecnie. Sylviane z Félin pour l’autre spodziewa się z kolei dalszego zwiększenia populacji bezdomnych kotów.
Schroniska próbują pomagać mimo barier
Część właścicieli decyduje się ograniczać własne potrzeby, aby utrzymać zwierzę w domu. Inni, w obliczu narastających trudności, wybierają oddanie pupila. Niektóre schroniska starają się temu zapobiegać, oferując doraźną pomoc. Zdarza się, że placówki przekazują właścicielom karmę, aby uniknąć porzucenia zwierzęcia, pod warunkiem że mają pewność, iż pozostanie ono w odpowiednich warunkach.
Poważnym problemem pozostaje jednak ograniczona pojemność schronisk. Nawet przy dostępnych środkach finansowych uzyskanie pozwoleń na tworzenie nowych miejsc jest bardzo trudne. Bariery administracyjne dodatkowo komplikują sytuację w obliczu rosnącej liczby porzuconych zwierząt.