Stacja paliw De Grenspoal w Kinrooi, w prowincji Limburgia, od kilku tygodni odbiera lawinę telefonów od zaniepokojonych klientów. Kierowcy skarżą się na zablokowane środki na kontach bankowych po tankowaniu i dopytują, kiedy pieniądze zostaną ponownie udostępnione. Problem szczególnie nasila się w okresie świątecznym, gdy stacja częściej jest zamknięta, a klienci korzystają z automatycznych terminali płatniczych. Właściciel obiektu zdecydował się nawet zmienić treść nagrania na automatycznej sekretarce, aby od razu wyjaśniać sytuację dzwoniącym.
Automatyczna blokada do 125 euro przy tankowaniu
Vital Tilmans, właściciel firmy Tilmans Energies zarządzającej stacją, wyjaśnia, że źródłem problemu jest sposób działania płatności przy samoobsługowych terminalach. Gdy stacja jest nieczynna, kierowcy muszą zapłacić przed rozpoczęciem tankowania. System nie zna jednak z góry kwoty, za jaką klient zatankuje, dlatego automatycznie blokuje na koncie maksymalną sumę – zazwyczaj 125 euro.
Po zakończeniu tankowania z konta pobierana jest jedynie faktyczna wartość paliwa, natomiast pozostała część kwoty powinna zostać zwolniona. Zgodnie z przepisami banki mają jednak prawo utrzymywać taką blokadę nawet do dziesięciu dni. To właśnie ten wydłużony czas oczekiwania budzi największe niezadowolenie klientów.
Lawina telefonów i zmiana nagrania na sekretarce
Połączenie świątecznych wydatków z widniejącą na koncie blokadą powoduje frustrację kierowców. Tilmans przyznaje, że rozumie zdenerwowanie klientów, zwłaszcza gdy po kilku dniach środki nadal są niedostępne. W normalnym okresie stacja odbierała około dziesięciu telefonów dziennie, natomiast w czasie świąt liczba ta wzrosła nawet do pięćdziesięciu.
Aby ograniczyć napływ zapytań, właściciel zmienił treść komunikatu na automatycznej sekretarce. Już na początku rozmowy klienci słyszą wyjaśnienie, że zablokowana kwota nie zostanie pobrana i jest jedynie tymczasową rezerwacją, która zniknie automatycznie po zakończeniu procedur bankowych.
Znany problem w branży paliwowej
Jak podkreśla federacja branżowa Brafco, zrzeszająca około połowę z trzech tysięcy stacji paliw w Belgii, tego typu sytuacje nie są niczym nowym. Standardowa blokada przy tankowaniu samochodów osobowych wynosi zazwyczaj 125 euro, natomiast w przypadku pojazdów ciężarowych może sięgać nawet 375 euro. W niektórych bankach nadwyżka jest zwalniana niemal natychmiast, w innych proces ten trwa znacznie dłużej.
Problem szczególnie często pojawia się na stacjach położonych w regionach przygranicznych. W ubiegłym roku najwięcej skarg pochodziło od klientów korzystających z kont w niderlandzkim Rabobanku, obecnie zaś wielu dzwoniących to posiadacze rachunków w belgijskim KBC. Stacja w Kinrooi obsługuje wielu kierowców z Niderlandów, a transakcje międzynarodowe mogą dodatkowo wydłużać czas przetwarzania i zwalniania blokady.
Ograniczone możliwości działania stacji
Właściciel De Grenspoal próbował interweniować u banków, jednak bez większego skutku. Po kontakcie z KBC usłyszał, że instytucje finansowe działają w granicach obowiązujących przepisów i mają prawo utrzymywać blokadę przez określony czas. Stacja może jedynie informować klientów i uspokajać ich, że środki przewyższające rzeczywistą wartość tankowania nie zostaną ostatecznie pobrane z konta.