Stacja paliw Total Energies w Liedekerke została napadnięta już po raz drugi w ciągu tygodnia. W nocy z czwartku na piątek trzej mężczyźni włamali się do sklepu metodą ramkraak, czyli staranowania wejścia pojazdem. Ich łupem padły papierosy. Prokuratura oraz policja sprawdzają, czy oba zdarzenia mogą być ze sobą powiązane.
Przebieg nocnego napadu
Do włamania doszło około godziny 1:21 w nocy przy stacji Total Energies położonej przy Affligemsestraat w Liedekerke. Jak przekazała prokuratura Halle-Vilvoorde, sprawcy przyjechali na miejsce lekką ciężarówką.
Najpierw ustawili przed przesuwnymi drzwiami sklepu kontener na śmieci. Następnie kierowca cofnął pojazdem w jego kierunku, powodując, że kontener z dużą siłą uderzył w drzwi i poważnie je uszkodził. Dzięki temu napastnicy uzyskali dostęp do wnętrza obiektu.
Kradzież kartonów papierosów
Po wejściu do środka sprawcy działali bardzo szybko. Skoncentrowali się na kradzieży kartonów papierosów, których zabrali znaczną ilość. Prokuratura nie podaje na razie ani dokładnej wartości skradzionego towaru, ani pełnej wysokości strat poniesionych przez właściciela stacji.
Śledztwo trwa, możliwy związek z wcześniejszym zdarzeniem
Rzeczniczka prokuratury Halle-Vilvoorde Lieve Chrispeels poinformowała, że dotychczas nie zatrzymano żadnych podejrzanych. Dochodzenie jest jednak kontynuowane. Szczególną uwagę śledczy zwracają na fakt, że w nocy z 18 na 19 grudnia ta sama stacja paliw padła ofiarą niemal identycznego napadu. Policja bada, czy oba przestępstwa mogły zostać popełnione przez tę samą grupę.
Sklep otwarty mimo zniszczeń
Pomimo nocnego włamania sklep stacyjny został otwarty w piątek rano. Total Energies zdecydowało się na wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa. Na miejscu pojawili się pracownicy firmy ochroniarskiej, którzy mają zabezpieczać obiekt do czasu usunięcia zniszczeń oraz ewentualnego wzmocnienia zabezpieczeń.