W nocy z piątku na sobotę doszło do tragicznego pożaru domu jednorodzinnego w Herdersem, dzielnicy miasta Aalst. Po przybyciu na miejsce straż pożarna zastała budynek przy ulicy Baatmeers całkowicie objęty ogniem. Z uwagi na bardzo intensywny pożar ratownicy początkowo nie mogli wejść do środka. Po opanowaniu największego zagrożenia przeszukali wnętrze, gdzie odnaleźli ciało 60-letniego mieszkańca. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
Dramatyczna akcja ratunkowa
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło około godziny 3:00 nad ranem. Na miejsce natychmiast skierowano straż pożarną oraz policję. Po dotarciu służb dom był już całkowicie ogarnięty płomieniami, a temperatura i gęsty dym uniemożliwiały bezpieczne wejście do środka.
Strażacy prowadzili intensywną akcję gaśniczą z zewnątrz budynku. Dopiero po częściowym opanowaniu ognia możliwe było wejście do wnętrza i przeszukanie pomieszczeń. W środku odnaleziono 60-letniego mężczyznę, którego życia nie udało się uratować.
Śledztwo w sprawie przyczyn tragedii
Do tragedii odniósł się burmistrz Aalst Christoph D’Haese (N-VA), który przekazał wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego. Zaznaczył, że dokładne okoliczności pożaru są obecnie badane. Sprawą zajmuje się biegły do spraw pożarnictwa we współpracy z prokuraturą, którzy mają ustalić przyczynę wybuchu ognia.
Wielogodzinna akcja gaśnicza
Ze względu na skalę pożaru działania strażaków trwały wiele godzin. Ostatnie zastępy mogły opuścić miejsce zdarzenia dopiero około godziny 9:30 w sobotni poranek. Jak zapowiedziały władze miasta, pogorzelisko będzie jeszcze regularnie kontrolowane w ciągu dnia, aby wykluczyć ryzyko ponownego pojawienia się ognia.