Wynagrodzenie Mathieu Michela, posła federalnego z ramienia liberalnego ugrupowania Mouvement Réformateur oraz byłego sekretarza stanu ds. cyfryzacji, zostało przechwycone przez oszustów w wyniku ataku informatycznego wymierzonego w administrację Izby Reprezentantów. Informację potwierdził sam parlamentarzysta w rozmowie z portalem Sudinfo, wskazując na poważne braki w zabezpieczeniach systemów informatycznych belgijskiego parlamentu.
Fałszywy e-mail oszukał administrację
Schemat oszustwa okazał się prosty, lecz skuteczny. Do służb administracyjnych Izby Reprezentantów trafiła fałszywa wiadomość e-mail, do złudzenia przypominająca autentyczną korespondencję. Zawierała ona prośbę o zmianę numeru rachunku bankowego, na który wypłacane jest wynagrodzenie posła. Administracja dokonała zmiany, w efekcie czego pensja trafiła na konto kontrolowane przez przestępców. Mathieu Michel nie otrzymał należnego mu wynagrodzenia.
Były sekretarz stanu ds. cyfryzacji krytykuje zabezpieczenia
Parlamentarzysta, który w poprzedniej kadencji rządu odpowiadał za cyfryzację i bezpieczeństwo informatyczne państwa, nie kryje oburzenia całą sytuacją. Otwarcie krytykuje poziom ochrony systemów stosowanych w Izbie Reprezentantów. Jego zdaniem parlament jest wyraźnie zapóźniony w zakresie cyberbezpieczeństwa i nie dysponuje wystarczającymi mechanizmami, które mogłyby zapobiec tak elementarnym próbom oszustwa.
Brak oficjalnego stanowiska parlamentu
Poseł Mouvement Réformateur nie poinformował, czy na obecnym etapie zostało złożone formalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Nie ujawnił również, jaka kwota została przejęta przez oszustów. Ze strony Izby Reprezentantów nie pojawił się dotąd żaden oficjalny komunikat odnoszący się do sprawy ani zapowiadający działania mające wzmocnić bezpieczeństwo informatyczne parlamentu.