Piętnaście gmin w prowincji Flandria Zachodnia nie wprowadziło w terminie obowiązkowej, oddzielnej zbiórki bioodpadów, obejmującej resztki warzywne, owocowe oraz odpady ogrodowe. Jak informuje OVAM, czyli Flamandzka Agencja ds. Odpadów, od stycznia bieżącego roku bioodpady powinny być zbierane osobno w wyznaczonych pojemnikach. Choć obowiązek ten formalnie wszedł w życie już w 2024 r., ubiegły rok miał charakter przejściowy i umożliwiał gminom stopniowe dostosowanie się do nowych przepisów.
Lista gmin z opóźnieniem
Wszystkie gminy, które nie zdążyły z wdrożeniem nowego systemu, znajdują się we Flandrii Zachodniej. Jedenaście z nich należy do międzygminnego związku IVIO. Są to Ardooie, Dentergem, Ingelmunster, Izegem, Ledegem, Lendelede, Meulebeke, Oostrozebeke, Pittem, Ruislede oraz Tielt. W tych gminach osobna zbiórka bioodpadów ruszy 26 stycznia lub 23 marca bieżącego roku.
Pozostałe gminy to miejscowości nadmorskie. W Blankenberge nowy system zacznie obowiązywać od 1 marca. Middelkerke oraz Ostenda planują jego wdrożenie dopiero po wakacjach 2026 r. Najdłużej na oddzielną zbiórkę bioodpadów będą musieli czekać mieszkańcy Knokke-Heist, gdzie nowe zasady wejdą w życie dopiero w 2027 r.
Przyczyny opóźnień
Jurgen Olivier z międzygminnego związku IVIO tłumaczy, że kilkutygodniowe opóźnienie w gminach zrzeszonych w IVIO wynika z kwestii organizacyjnych. Związek nie realizuje odbioru odpadów samodzielnie, lecz korzysta z usług dwóch zewnętrznych firm wywozowych. Przedsiębiorstwa te obsługują jednocześnie wiele gmin i regionów. Ze względu na krótki czas, jaki upłynął od podjęcia ostatecznych decyzji, nie zdążyły one odpowiednio dostosować całej floty śmieciarek do nowego systemu zbiórki bioodpadów.
Ryzyko podwójnych opłat
Gminy, które nie wywiązały się z obowiązku w terminie, narażają się na dodatkowe koszty. Jak wyjaśnia Jan Verheyen, rzecznik OVAM, od 1 stycznia 2026 r. odpady resztkowe z gospodarstw domowych pochodzące z obszarów, gdzie nie funkcjonuje osobna zbiórka bioodpadów, nie mogą być przetwarzane w spalarniach bez specjalnego zezwolenia flamandzkiego ministra środowiska. Po uzyskaniu takiej zgody odpady mogą zostać przyjęte, jednak wiąże się to z koniecznością uiszczenia podwójnej opłaty przez gminę.
Związek IVIO podjął już działania, aby uniknąć dodatkowych kosztów. Jurgen Olivier potwierdza, że do właściwych służb skierowano pismo zawierające uzasadnienie opóźnień i wniosek o zwolnienie z podwójnych opłat. Na razie jednak gminy nie otrzymały jeszcze oficjalnej odpowiedzi w tej sprawie.