Brukselska gmina Saint-Gilles przedstawiła projekt budżetu na nadchodzący rok, zakładający zachowanie równowagi finansowej bez podnoszenia podatku od nieruchomości ani zwiększania lokalnych dodatków do podatku dochodowego od osób fizycznych. Zamiast sięgać po wyższe obciążenia fiskalne dla mieszkańców, władze gminy postawiły na oszczędności kadrowe, polegające głównie na nieobsadzaniu stanowisk zwalnianych w wyniku przechodzenia pracowników na emeryturę lub ich odejścia z pracy.
Rosnące koszty wymuszają trudne decyzje
Podobnie jak inne gminy w Regionie Stołecznym Brukseli, Saint-Gilles odczuwa skutki rosnących kosztów wynagrodzeń, będących konsekwencją automatycznej indeksacji płac w sektorze publicznym. W wielu samorządach odpowiedzią na tę presję budżetową są podwyżki podatku od nieruchomości lub zwiększenie lokalnych dodatków do federalnego podatku dochodowego. Władze Saint-Gilles zdecydowały się jednak nie przerzucać tych kosztów na mieszkańców i poszukać oszczędności wewnątrz własnej administracji.
Stopniowa redukcja etatów bez zwolnień
Zgodnie z przyjętą strategią w ciągu najbliższego roku zlikwidowane lub pozostawione nieobsadzone zostaną 24 stanowiska, przy czym gmina nie planuje zwolnień pracowników. Willem Stevens, radny odpowiedzialny za finanse z ramienia partii Vooruit.brussels, tłumaczy, że wydatki na wynagrodzenia pochłaniają około połowy całego budżetu gminy, co czyni ten obszar kluczowym dla działań oszczędnościowych. Przyjęty model wygaszania etatów oznacza, że część pracowników odchodzących na emeryturę lub rezygnujących z zatrudnienia nie będzie zastępowana. Również niektóre aktualnie wolne wakaty pozostaną nieobsadzone. Ograniczenia kadrowe mają zostać rozłożone proporcjonalnie na wszystkie wydziały i jednostki organizacyjne gminy.
Opozycja ostrzega przed ukrytymi kosztami
Loïc Fraiture, lider opozycji z ramienia Partii Pracy Belgii (PVDA), wskazuje na potencjalne ryzyka zawarte w projekcie budżetu. Jego zdaniem dokument nie uwzględnia w wystarczającym stopniu dodatkowych wydatków, które mogą pojawić się w związku z federalną reformą ograniczającą czas pobierania zasiłków dla bezrobotnych. W 2026 roku wiele osób straci prawo do świadczeń i będzie zmuszonych zwrócić się po pomoc do gminnego ośrodka pomocy społecznej CPAS/OCMW, co może istotnie zwiększyć obciążenia lokalnych finansów.
Radny Stevens przyznaje, że rzeczywisty wpływ federalnych zmian na budżet Saint-Gilles jest na tym etapie trudny do precyzyjnego oszacowania. Zaznacza jednak, że na 2026 rok rząd federalny zapowiedział pakiet środków wsparcia dla samorządów. Większe obawy budzi perspektywa kolejnych lat, gdy pomoc ta będzie stopniowo wygaszana, a gminy pozostaną same z długofalowymi skutkami reform systemu zabezpieczenia społecznego.