W sobotę 14 grudnia funkcjonariusze strefy policyjnej Bruxelles-Ouest przeprowadzili rutynową kontrolę drogową, która szybko przerodziła się w szerzej zakrojoną interwencję wymierzoną w handel narkotykami. Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia patrolu, a dalsze czynności wykazały, że mężczyzna może być powiązany z nielegalnym obrotem środkami odurzającymi na większą skalę. W wyniku działań policji oraz późniejszego przeszukania jego miejsca zamieszkania zabezpieczono narkotyki, broń palną oraz sprzęt wykorzystywany do porcjowania i dystrybucji substancji zakazanych.
Podczas wstępnej kontroli pojazdu policjanci ujawnili kilka woreczków z kokainą, a także kilka telefonów komórkowych. Tego typu przedmioty są często wykorzystywane w handlu narkotykami do utrzymywania kontaktu z klientami oraz organizowania dostaw. Znaleziska te stały się podstawą do podjęcia dalszych czynności procesowych, w tym przeszukania mieszkania należącego do zatrzymanego.
Przeszukanie ujawniło skalę nielegalnej działalności
Przeszukanie lokalu przyniosło kolejne, znacznie poważniejsze ustalenia. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 2 kilogramy marihuany, naładowaną broń palną, wagę precyzyjną służącą do odmierzania porcji narkotyków oraz materiały przeznaczone do ich pakowania. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na zorganizowaną działalność dystrybucyjną, a nie jedynie posiadanie narkotyków na własny użytek.
Zatrzymany mężczyzna został formalnie oskarżony i objęty nakazem aresztowania. Policja podkreśla, że interwencja ta wpisuje się w szersze działania stołecznych stref policyjnych, które w ostatnim czasie intensyfikują walkę z handlem narkotykami w Brukseli. Sprawa pokazuje, że nawet pozornie rutynowa kontrola drogowa może doprowadzić do ujawnienia poważnej działalności przestępczej, jeśli funkcjonariusze zachowują czujność i reagują na sygnały ostrzegawcze.