Czwartkowa manifestacja rolników w Brukseli przyniosła obrazy, które szybko obiegły media społecznościowe i zapadły w pamięć mieszkańcom stolicy. Szczególnie spektakularne sceny rozegrały się na reprezentacyjnej alei Louise. Gdy kolumna traktorów opuszczała centrum miasta w kierunku obwodnicy, na jezdni pozostały tony wysypanych ziemniaków, skutecznie paraliżując ruch samochodowy.
Kierowca gołymi rękami torował sobie drogę
Jedna z najbardziej symbolicznych scen miała miejsce w chwili, gdy protestujący wysypali całą przyczepę ziemniaków bezpośrednio na jezdnię alei Louise. Wśród usypanego kopca bulw utknął samochód osobowy, którego kierowca nie był w stanie ruszyć z miejsca. Mężczyzna wysiadł z pojazdu i, ku zdumieniu przechodniów, zaczął ręcznie odgarniać ziemniaki, próbując własnymi siłami uwolnić auto z blokady. Nagrania z tego zdarzenia szybko zaczęły krążyć w internecie jako jeden z najbardziej wymownych obrazów protestu.
Mieszkańcy ruszyli na żniwa
Inną nietypową scenę uwiecznił dziennikarz Luc Auffret, publikując nagranie na platformie X. Po przejeździe traktorów i wysypaniu ziemniaków na chodniki oraz pobocza część mieszkańców okolicznych budynków postanowiła wykorzystać sytuację. Z torbami i siatkami na zakupy zbierali porzucone bulwy, traktując je jako darmowe zapasy żywności. Dla niektórych była to forma spontanicznej reakcji na chaos, jaki zapanował po manifestacji.
Niemal tysiąc traktorów w stolicy
Opisane zdarzenia były elementem protestu na niespotykaną skalę. W kulminacyjnym momencie w Brukseli znajdowało się około 950 traktorów. Aleja Louise oraz sąsiednie ulice zostały poważnie zablokowane, powodując wielogodzinne utrudnienia w ruchu. Choć pod koniec dnia demonstracja zaczęła się rozpraszać, policja odnotowała liczne przypadki zniszczeń mienia oraz niebezpiecznych zachowań ze strony części uczestników. Funkcjonariusze kilkukrotnie musieli interweniować, by uniemożliwić kierowcom traktorów forsowanie policyjnych blokad.