Dwa czołowe belgijskie koncerny prasowe IPM i Rossel poinformowały w środę o podpisaniu ostatecznych porozumień dotyczących połączenia działalności wydawniczej. Dokumentacja transakcji ma trafić na początku stycznia do Belgijskiego Urzędu Ochrony Konkurencji (ABC), który wyda decyzję w pierwszym kwartale 2026 r. Równolegle z ogłoszeniem fuzji pracownicy wydawnictwa Editions de L’Avenir, należącego do grupy IPM, zostali poinformowani o możliwości wprowadzenia tymczasowego przestoju ekonomicznego.
Zgodnie z zawartymi porozumieniami grupa IPM zostanie podzielona na dwa odrębne podmioty. Pierwszy z nich, IPM Presse, obejmie całość działalności prasowej, w tym dzienniki La DH i La Libre, sieć regionalnych tytułów L’Avenir, tygodnik Moustique oraz powiązaną z nimi sprzedaż ofert turystycznych. Druga struktura, MAJA Group, przejmie segment audiowizualny, czyli stację informacyjną LN24, rozgłośnie LN Radio i Fun Radio, a także działalność biur podróży oraz nieruchomość będącą siedzibą koncernu w Etterbeek. W przypadku pozytywnej decyzji urzędu antymonopolowego IPM Presse ma zostać przekazane grupie Rossel.
Ogłoszona fuzja wywołała jednak niepokój wśród części załogi. Z wewnętrznej notatki skierowanej do pracowników IPM, do której dotarła agencja Belga, wynika, że kierownictwo rozważa wprowadzenie przestoju ekonomicznego w redakcji Editions de L’Avenir. Rozważany scenariusz zakładałby kierowanie pracowników na przymusowy jednodniowy urlop tygodniowo w okresie od połowy lutego do połowy kwietnia. Według zarządu miałoby to pomóc w utrzymaniu stabilności finansowej w okresie poprzedzającym przejęcie przez Rossel.
Dyrektor generalny IPM Denis Pierrard potwierdził, że przestój ekonomiczny jest jedną z analizowanych opcji, podkreślając jednocześnie, że na tym etapie nie zapadła żadna decyzja. Emmanuel Wilputte, dziennikarz L’Avenir i delegat związkowy CGSLB, przekazał, że przedstawiciele pracowników zostali poinformowani o takiej możliwości podczas posiedzenia rady zakładowej w ubiegłym tygodniu.
Strona związkowa wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec tego rozwiązania. Zdaniem Wilputte’a wprowadzenie przestoju ekonomicznego byłoby krokiem zbyt daleko idącym. Związkowcy ostrzegli pracodawcę, że w razie realizacji tego scenariusza mogą uruchomić procedurę strajkową, której zapowiedź złożyli już na początku roku. Nadzwyczajne posiedzenie rady zakładowej zaplanowano na początek stycznia.