Prezydium Izby Reprezentantów zdecydowało we wtorek o zamrożeniu wynagrodzeń oraz wszystkich dodatków przysługujących 150 posłom federalnym na kolejne cztery lata. Parlamentarzyści zrezygnują tym samym z czterokrotnej indeksacji swoich uposażeń. Ma to być gest solidarności z mieszkańcami Belgii w obliczu trudnych reform budżetowych wdrażanych przez rząd federalny.
Szeroki zakres zamrożenia
Decyzja o rezygnacji z indeksacji obejmuje wszystkie elementy dochodów poselskich. Dotyczy zarówno podstawowej diety parlamentarnej, ryczałtu przeznaczonego na pokrycie kosztów wykonywania mandatu, ewentualnej odprawy po zakończeniu kadencji, jak i innych świadczeń specjalnych przysługujących członkom izby niższej. Obecnie wynagrodzenie brutto posłów wynosi około 9 000 euro miesięcznie, do czego dochodzi zryczałtowany dodatek na wydatki przekraczający 2 600 euro.
Realizacja ustaleń budżetowych
Wtorkowa decyzja Prezydium stanowi formalne wdrożenie zapisów porozumienia budżetowego rządu federalnego z końca listopada. Już wtedy zapadło postanowienie, że przez pozostałą część kadencji waloryzacji nie będą podlegały ani wynagrodzenia ministrów, ani uposażenia parlamentarzystów.
W oficjalnym komunikacie Izba Reprezentantów wyjaśniła, że prowadzona polityka reform wymaga wyrzeczeń od obywateli, dlatego klasa polityczna powinna również wziąć na siebie część ciężaru tych działań. Rezygnując z indeksacji wynagrodzeń i dodatków przedstawicieli narodu na cztery kolejne lata budżetowe, parlament chce pokazać gotowość do współodpowiedzialności.
Szerszy kontekst oszczędności
Zamrożenie uposażeń poselskich wpisuje się w szerszą strategię oszczędnościową rządu. Porozumienie budżetowe przewiduje także wprowadzenie w nadchodzących latach dwukrotnego ograniczenia indeksacji dla wyższych dochodów. Zgodnie z tym mechanizmem wynagrodzenia brutto przekraczające 4 000 euro, a także emerytury i zasiłki powyżej 2 000 euro, nie będą waloryzowane w pełnym zakresie.
Obecna decyzja nie jest pierwszym tego rodzaju krokiem ze strony belgijskiego parlamentu. W trakcie kadencji poprzedniego rządu Izba Reprezentantów zdecydowała już o pięcioprocentowej obniżce wynagrodzeń posłów.