Władze Maaseik zdecydowały się przełożyć prezentację wieloletniego planu finansowego na styczeń przyszłego roku. Powodem tej decyzji są nieprawidłowości księgowe wykryte w trakcie prac nad dokumentem. Burmistrz Gunther Haeldermans z koalicji CD&V plus wyjaśnia, że problemy są efektem wdrażania nowego systemu księgowego i podkreśla, że opóźnienie nie ma związku z działaniami opozycji.
Uwagi komisji ujawniły nieprawidłowości
Prezentacja planu na kolejne lata była zaplanowana na jutrzejsze posiedzenie rady miejskiej, jednak zaproszenie zostało wycofane jeszcze tego samego popołudnia. Jak tłumaczy burmistrz Haeldermans, podczas czwartkowego posiedzenia komisji, na którym omawiano wieloletni plan finansowy, zgłoszono liczne uwagi. Po ich analizie, przeprowadzonej wspólnie z administracją miejską, okazało się, że część danych nie została prawidłowo przeniesiona do nowego systemu.
Źródłem trudności była migracja informacji do nowego oprogramowania księgowego. Burmistrz zaznacza, że około 95 procent dokumentu jest już poprawnie przygotowane, jednak władze miasta chcą mieć absolutną pewność co do rzetelności wszystkich zapisów. Z tego względu zdecydowano się na kilkutygodniowe przesunięcie terminu. Nowa prezentacja wieloletniego planu finansowego ma odbyć się podczas styczniowego posiedzenia rady miejskiej.
Brak związku ze skargami opozycji
Burmistrz Haeldermans stanowczo zaprzecza, jakoby opóźnienie miało jakikolwiek związek ze skargą złożoną przez opozycyjne ugrupowanie Team Burgemeester. Partia ta kwestionowała wcześniejsze zmiany w niektórych pozycjach budżetowych ujętych w wieloletnim planie. Jak podkreśla włodarz Maaseik, wszystkie te zarzuty zostały już rozpatrzone i oddalone. Agencja Spraw Wewnętrznych (Agentschap Binnenlands Bestuur) uznała, że działania władz miasta były zgodne z obowiązującymi przepisami.