Czterdziestokilkuletni nauczyciel z Flandrii Wschodniej, przebywający od października w areszcie w związku z podejrzeniem popełnienia czynów o charakterze seksualnym wobec nieletniej uczennicy szkoły hotelarskiej Ter Duinen w Koksijde, uzyskał zgodę na opuszczenie zakładu karnego. Mężczyzna będzie oczekiwał na ewentualny proces w warunkach domowych, objęty dozorem elektronicznym w postaci opaski na kostkę. Decyzję tę utrzymał w mocy sąd apelacyjny w Gandawie, podtrzymując wcześniejsze orzeczenie izby doradczej. Zdaniem obrońcy oskarżonego rozstrzygnięcie to potwierdza złożony charakter sprawy.
Zdarzenie podczas wyjazdu szkolnego do Niemiec
Do zdarzenia, które stało się podstawą wszczęcia śledztwa, doszło na początku października podczas wyjazdu szkolnego organizowanego na terenie Niemiec. W zajęciach pozaszkolnych uczestniczyła grupa uczniów flamandzkiej szkoły hotelarskiej Ter Duinen, mieszczącej się w nadmorskiej miejscowości Koksijde. Według ustaleń prokuratury nauczyciel miał dopuścić się niewłaściwego zachowania wobec jednej z niepełnoletnich uczennic biorących udział w wycieczce.
Dziewczyna zgłosiła sprawę dyrekcji szkoły, która niezwłocznie podjęła działania wobec pedagoga. Czterdziestokilkuletni nauczyciel został zawieszony w obowiązkach służbowych, a sprawa została przekazana organom ścigania, co doprowadziło do jego zatrzymania i umieszczenia w areszcie tymczasowym.
Prokuratura sprzeciwiła się złagodzeniu środka zapobiegawczego
Postępowanie dotyczące zastosowanych wobec podejrzanego środków zapobiegawczych przebiegało dwuetapowo. W połowie listopada izba doradcza sądu w Oudenaarde zdecydowała o zamianie aresztu tymczasowego na dozór elektroniczny, uznając, że dalsze przebywanie mężczyzny w zakładzie karnym nie jest konieczne na tym etapie postępowania.
Z decyzją tą nie zgodziła się jednak prokuratura Flandrii Wschodniej, która wniosła odwołanie. W rezultacie nauczyciel pozostał w areszcie do czasu rozpatrzenia sprawy przez sąd wyższej instancji. Izba oskarżeń przy sądzie apelacyjnym w Gandawie ostatecznie podtrzymała jednak wcześniejsze orzeczenie izby doradczej, umożliwiając podejrzanemu powrót do miejsca zamieszkania i odbywanie środka zapobiegawczego w formie dozoru elektronicznego.
Obrońca: sprawa ma charakter złożony
Mecenas Mathias Van Belleghem, reprezentujący podejrzanego, w wypowiedzi dla mediów zwrócił uwagę na znaczenie decyzji sądu. Jak podkreślił, fakt że już po miesiącu izba doradcza zdecydowała się na zastąpienie aresztu dozorem elektronicznym, wskazuje na to, że okoliczności sprawy są bardziej skomplikowane, niż mogło się początkowo wydawać.
Adwokat zaznaczył jednocześnie, że ze względu na toczące się postępowanie nie może ujawniać szczegółowych informacji dotyczących sprawy. Zapewnił także, że jego klient w pełni współpracuje z organami prowadzącymi śledztwo. Podkreślił przy tym szacunek wobec domniemanej pokrzywdzonej, zaznaczając jednocześnie, że decyzje procesowe sądu pokazują konieczność dokładnego zbadania wszystkich okoliczności zdarzenia przed sformułowaniem ostatecznych wniosków. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie nadal trwa.