Śledztwo flamandzkiego dziennika Het Laatste Nieuws ujawniło, że belgijskie kasy chorych (mutualiteiten) zgromadziły łączny majątek o wartości 6,1 miliarda euro. Publikacja wywołała intensywną debatę polityczną dotyczącą roli tych instytucji w systemie opieki zdrowotnej, a partia N-VA – współtworząca obecną koalicję rządową – domaga się głębokiej reformy. Proponowane zmiany zakładają odebranie kasom chorych części ich kompetencji i przekazanie wypłaty świadczeń z obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego bezpośrednio do RIZIV, czyli Narodowego Instytutu Ubezpieczeń Zdrowotnych i Rentowych.
Dla posłanki N-VA, Friedy Gijbels, ujawnione dane prowadzą do kluczowego pytania o sens istnienia tych instytucji w obecnym kształcie: czy działają one w interesie pacjenta, czy raczej skoncentrowały się na wzmacnianiu własnych struktur i budowaniu kapitału? Polityk publicznie wyraziła wątpliwości co do realnej wartości dodanej, jaką kasy chorych wnoszą do systemu opieki zdrowotnej.
Konflikt interesów w centrum krytyki
Zdaniem N-VA problemem jest połączenie różnych funkcji w ramach jednej instytucji. Kasy chorych z jednej strony wypłacają środki publiczne i współuczestniczą w ustalaniu budżetów RIZIV, a z drugiej – prowadzą działalność komercyjną, oferując prywatne ubezpieczenia szpitalne i stomatologiczne. Ujawniona skala ich majątku tylko wzmacnia obawy dotyczące konfliktu interesów oraz ich bezstronności przy podejmowaniu decyzji dotyczących protekcji zdrowotnej.
N-VA proponuje, aby środki z obowiązkowego ubezpieczenia były w całości wypłacane przez RIZIV. Kasy chorych mogłyby natomiast przekształcić się w podmioty świadczące dobrowolne ubezpieczenia i usługi doradcze, ale pozbawione wpływu na zarządzanie środkami publicznymi.
Postulat wykluczenia z gremiów decyzyjnych
Partia wskazuje, że przedstawiciele kas chorych zasiadają w wielu organach decydujących o wykorzystaniu budżetu RIZIV, podczas gdy same prowadzą m.in. apteki i szpitale. W ocenie N-VA jest to sytuacja sprzyjająca konfliktowi interesów. Z tego powodu partia proponuje usunięcie kas chorych z komisji porozumiewawczych RIZIV. Frieda Gijbels przypomniała, że podobne zastrzeżenia zgłaszczał już wcześniej Trybunał Obrachunkowy, który stwierdzał nieprawidłowości w przestrzeganiu ustaleń budżetowych.
Gruntowna reforma systemu kontroli
N-VA domaga się również zmian w mechanizmach kontrolnych. Posłanka Gijbels określa jako „nie do przyjęcia” fakt, że przedstawiciele kas chorych zasiadają w komisji technicznej, która ocenia ich własne błędy. Postuluje wprowadzenie niezależnego nadzoru oraz skutecznych sankcji.
W ramach proponowanej reformy lekarze orzecznicy, zatrudnieni obecnie przez kasy chorych, mieliby zostać przeniesieni do RIZIV. Ma to wykluczyć sytuację, w której oceniają oni przypadki członków instytucji będącej jednocześnie ich pracodawcą. Według N-VA obecny system może prowadzić do zbyt łagodnych ocen – zbyt restrykcyjne mogłyby z kolei skłonić pacjentów do przeniesienia się do konkurencyjnych kas.
Zniesienie obowiązkowej składki dodatkowej
Kolejnym postulatem partii jest likwidacja obowiązkowej składki na dodatkowe ubezpieczenie oferowane przez kasy chorych. Obecnie członkowie nie mogą się z tego obowiązku wypisać, a składka stanowi znaczący element przychodów tych instytucji. N-VA wskazuje, że obciąża to budżety gospodarstw domowych i powinna zostać zniesiona. Jednocześnie partia apeluje o większą promocję publicznej kasy pomocniczej – Hulpkas voor Ziekte- en Invaliditeitsverzekering – która funkcjonuje bez pobierania składek członkowskich.
Zaostrzenie systemu odpowiedzialności finansowej
N-VA chce również wzmocnienia mechanizmów odpowiedzialności finansowej kas chorych. Partia proponuje podniesienie kar za nieprawidłowości, likwidację systemów zwolnień oraz odejście od praktyki przerzucania kosztów błędów na budżet państwa.
W ocenie partii debata sprowadza się do fundamentalnego pytania: czy instytucje, które jednocześnie zarządzają środkami publicznymi, oferują komercyjne ubezpieczenia i prowadzą własne placówki medyczne, mogą pozostać neutralne wobec pacjentów? Frieda Gijbels podkreśla, że kasy chorych odgrywały ważną rolę historyczną, lecz w obecnych warunkach ich funkcjonowanie wymaga nowego uzasadnienia.