Władze flamandzkiego Ronse stanęły przed koniecznością zbilansowania budżetu po znaczącym spadku dochodów. Wieloletni plan finansowy zakłada połączenie oszczędności i podwyżek podatków, jednak burmistrz Ignace Michaux zapewnia, że nie odbędzie się to kosztem rozwoju miasta. W kolejnych latach Ronse planuje zainwestować prawie 46 milionów euro.
Jak wyjaśnia burmistrz Michaux z CD&V Team Ronse, ubytek w miejskiej kasie sięga 4,8 miliona euro rocznie. Źródeł tych strat należy szukać w decyzjach podejmowanych na szczeblu flamandzkim i federalnym. Rosnące koszty emerytalne, zwiększone wydatki na bezpieczeństwo, niższe wpływy z podatku dochodowego i zmiany w finansowaniu polityki zatrudnienia tworzą poważną lukę budżetową.
Trudne, ale konieczne decyzje
Aby utrzymać stabilność finansową, miasto sięga po pakiet działań oszczędnościowych i zwiększających dochody. Z listy inwestycji wykreślono projekty warte łącznie 13 milionów euro, a bieżące wydatki zostaną zmniejszone o 1,6 miliona. Ronse potrzebuje dodatkowych 3,5 miliona euro rocznie i – jak wskazuje burmistrz – udało się już zidentyfikować nowe wpływy na poziomie 1,6 miliona.
Jednym z głównych elementów planu jest polityka kadrowa. „Będziemy wydawać mniej, nie obsadzając stanowisk po pracownikach przechodzących na emeryturę” – zapowiada burmistrz Michaux.
Wyższe podatki, ale ze zróżnicowaniem
Po stronie dochodowej władze sięgają po podwyżkę podatku od nieruchomości. Obciążenia mają jednak rosnąć proporcjonalnie do wartości majątku. „Podatek od małego domu podniesiemy w mniejszym stopniu niż od rezydencji” – wyjaśnia burmistrz, podkreślając społeczny wymiar zmian.
Wprowadzona zostanie również automatyczna indeksacja wszystkich podatków lokalnych, co oznacza ich coroczny wzrost wraz z kosztami życia. Jednocześnie jest i dobra wiadomość dla mieszkańców – opłata komunalna w wysokości 190 euro będzie obniżana o 10 euro rocznie, aż osiągnie poziom 150 euro. Kolejne 300 tysięcy euro miasto chce zaoszczędzić, renegocjując umowy i dotacje dla zewnętrznych partnerów, które zostaną poddane szczegółowej analizie.
Ambitny program inwestycyjny mimo ograniczeń
Mimo konieczności ograniczenia wydatków Ronse nie rezygnuje z inwestowania. Zaplanowane środki – 45,8 miliona euro – zostały podzielone na trzy główne obszary.
Największy komponent, o wartości 30 milionów euro, obejmuje projekty w ramach koncepcji „Zielonego miasta”. Dotyczą one rewitalizacji okolic dworca kolejowego, przebudowy osiedla Tuinwijk Scheldekouter, przeciwdziałania pustostanom i nieuczciwym praktykom na rynku najmu oraz termomodernizacji budynków miejskich.
Pod hasłem „Tętniącego życiem miasta” powstaną m.in. wielofunkcyjny stadion lekkoatletyczny, nowe place zabaw, rozbudowana zostanie strefa przemysłowa Pont West, a także sfinansowane zostaną działania na rzecz ochrony dziedzictwa związanego ze św. Hermesem – patronem miasta.
Trzeci filar, „Ciepłe miasto”, skupia się na polityce społecznej: rozwoju pozaszkolnej opieki nad dziećmi, pomocy w odrabianiu lekcji, aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych oraz wsparciu zdrowia psychicznego młodzieży.
Cyfryzacja usług miejskich
Miasto stawia także na modernizację obsługi mieszkańców. „Nasza administracja musi działać sprawniej, a automat do odbioru dokumentów ma w tym pomóc” – zapowiada burmistrz. Urządzenie pozwoli na odbieranie i składanie dokumentów przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Planowana jest również pełna przebudowa strony internetowej miasta oraz uruchomienie cyfrowego biuletynu informacyjnego.