Gmina Koekelberg, pominięta w oficjalnych konsultacjach dotyczących przebudowy alei Broustin, przeprowadziła własne badanie opinii mieszkańców. Wyniki okazały się jednoznaczne: zdecydowana większość uczestników sprzeciwia się inwestycji, która – choć realizowana na terenie sąsiednich gmin Ganshoren i Jette – miałaby bezpośredni wpływ na codzienne życie mieszkańców Koekelberg. Władze gminy domagają się teraz wycofania projektu i usunięcia betonowych blokad z alei.
Spór wokół przebudowy alei Broustin zaostrza się, a Koekelberg podkreśla, że nie został włączony ani do publicznych konsultacji, ani do prac komisji uzgodnieniowej, mimo że skutki zmian infrastrukturalnych będą szczególnie odczuwalne właśnie na jego terytorium. W odpowiedzi na pominięcie gmina zdecydowała się na szybką konsultację obywatelską, aby zebrać głos lokalnej społeczności.
Miażdżący wynik głosowania
W ciągu dziesięciu dni w badaniu udział wzięło 127 osób. Jak podał portal Sudinfo, 95,3% ankietowanych sprzeciwiło się zmodyfikowanemu projektowi. Wśród mieszkańców Koekelberg odsetek przeciwników wyniósł 94,6%. Tak jednoznaczny sygnał, zdaniem władz gminy, wymaga reakcji ze strony odpowiedzialnych za projekt władz regionalnych.
Najczęściej wskazywane obawy dotyczą mobilności i przepustowości ulic, bezpieczeństwa ruchu, kondycji lokalnego handlu oraz ogólnej jakości życia. Mieszkańcy podkreślają, że wiele ulic i punktów handlowych na terenie Koekelberg zostałoby bezpośrednio dotkniętych konsekwencjami przebudowy, co budzi narastającą frustrację.
Korekty projektu nie przekonały mieszkańców
Najnowsza wersja inwestycji, przedstawiona kilka tygodni temu, zawierała pewne ustępstwa wobec wcześniejszych zarzutów. Ujęto w niej m.in. zachowanie około dwudziestu miejsc parkingowych oraz ponowne otwarcie jednego pasa ruchu w dolnej części alei, z kontrolą wjazdu przy użyciu kamer ANPR. Modyfikacje te nie zdołały jednak złagodzić sprzeciwu lokalnej społeczności.
„Bardzo wyraźnie usłyszeliśmy głos mieszkańców” – podkreślił Dirk Lagast (PS), radny odpowiedzialny za mobilność w Koekelberg, cytowany przez Sudinfo. Burmistrz Olivia P’Tito (PS) zajęła jeszcze bardziej stanowcze stanowisko: „Lokalna demokracja przemówiła. Mieszkańcy Koekelberg odrzucili projekt przytłaczającą większością głosów. Domagamy się ponownego otwarcia alei Broustin poprzez usunięcie betonowych blokad i zaproponowania rozwiązań, które uwzględnią potrzeby mieszkańców oraz przedsiębiorców”.
Gmina walczy o uznanie swojego głosu
Sednem sporu jest nie tylko sama koncepcja przebudowy, lecz także sposób prowadzenia procedury administracyjnej. Władze Koekelberg podkreślają, że gmina nie została uznana za stronę w oficjalnym postępowaniu, mimo wyraźnych skutków projektu dla jej terytorium. Brak realnych konsultacji i pominięcie Koekelberg w procesie decyzyjnym stały się jednym z głównych punktów zapalnych, mogąc w przyszłości wpływać na relacje między sąsiadującymi gminami regionu brukselskiego.