Pracownicy administracji gminnej na Saint-Josse w Brukseli podjęli formalne kroki prawne w związku z trwającą od blisko trzech miesięcy awarią jedynego dźwigu osobowego w sześciokondygnacyjnym budynku głównym urzędu. Usterka nie tylko paraliżuje codzienną organizację pracy i utrudnia obsługę mieszkańców, lecz przede wszystkim znacząco pogarsza warunki pracy personelu. Wobec braku realnych działań ze strony pracodawcy zespół zdecydował się złożyć oficjalną skargę do belgijskiej Inspekcji Pracy.
Naprawa może potrwać do kwietnia 2026 roku
Z pisma skierowanego do właściwych służb, do którego dotarła redakcja BruxellesToday, wynika, że pracodawca nie przedstawił żadnego konkretnego harmonogramu naprawy urządzenia. Według przekazanych pracownikom informacji winda może pozostać wyłączona z użytku aż do kwietnia przyszłego roku. Taka perspektywa jest dla zespołu nie do przyjęcia, zwłaszcza że budynek ma sześć pięter, a każdego dnia przyjmuje wielu interesantów korzystających z usług administracji.
Coraz trudniejsze warunki pracy
Z relacji personelu wynika, że sytuacja pogarsza się z każdym tygodniem. Przemieszczanie się po budynku odbywa się wyłącznie po schodach, co wpływa zarówno na komfort pracy, jak i na bezpieczeństwo pracowników. Szczególnym problemem pozostaje obowiązek elektronicznego rejestrowania przerwy obiadowej – wymusza to wielokrotne pokonywanie kondygnacji w ciągu dnia jedynie po to, by potwierdzić wejście i wyjście z budynku.
Urzędnicy wskazują na narastający dyskomfort fizyczny oraz rosnące ryzyko urazów wynikające z konieczności nieustannego korzystania ze schodów. Sytuacja najmocniej dotyka osoby o ograniczonej sprawności ruchowej, starszych pracowników oraz interesantów, którzy mają trudności z pokonaniem kilku pięter bez dostępu do windy.
Żądanie tymczasowych rozwiązań
W kontekście już napiętych relacji dotyczących organizacji pracy, sygnatariusze skargi podkreślają, że pracodawca nie podejmuje działań, które pozwoliłyby złagodzić skutki przedłużającej się awarii. Postulują wprowadzenie doraźnych rozwiązań organizacyjnych, w tym umożliwienie pracy zdalnej osobom, których obowiązki na to pozwalają, do czasu przywrócenia windy do użytku.
Sprawa została przekazana do Inspekcji Pracy, która oceni, czy gmina jako pracodawca wypełnia swoje obowiązki w zakresie zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.