Zimowe miesiące i krótsze dni sprawiają, że kierowcy w Belgii znacznie częściej korzystają z reflektorów samochodowych. Wraz ze wzrostem natężenia ruchu po zmroku rośnie jednak liczba skarg na nieprawidłowe używanie świateł drogowych i oślepianie innych uczestników ruchu. Walońska Agencja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (AWSR) przypomina, że za nieprzestrzeganie przepisów grożą mandaty sięgające nawet 174 euro.
Problem nie w technologii, lecz w ustawieniu
AWSR regularnie otrzymuje sygnały, że oświetlenie LED i ksenonowe jest odbierane jako zbyt intensywne. Jak wyjaśnia rzeczniczka agencji Belinda Demattia, sama technologia nie jest źródłem problemu – producenci muszą przestrzegać unijnych limitów natężenia światła. Oślepianie wynika najczęściej z niewłaściwego ustawienia reflektorów. Podobny efekt można zaobserwować w przypadku SUV-ów, w których światła znajdują się wyżej niż w standardowych samochodach.
Nieprawidłowo ustawione oświetlenie może nawet skutkować czerwonym certyfikatem podczas przeglądu technicznego, co ogranicza możliwość poruszania się pojazdem do 15 dni. W niektórych modelach samochodów pod deską rozdzielczą znajduje się pokrętło regulacji świateł, które można mimowolnie przestawić kolanem.
Trzy poziomy kar finansowych
Belgijski kodeks drogowy precyzuje zasady używania świateł mijania, drogowych i przeciwmgłowych. Za ich nieprawidłowe stosowanie przewidziano trzy poziomy sankcji.
Pierwszy stopień, karany mandatem 58 euro (bez kosztów dodatkowych), obejmuje jazdę z uszkodzonym lub źle wyregulowanym oświetleniem, a także używanie świateł przeciwmgłowych bez uzasadnienia. Mandat 116 euro grozi za niewłączenie świateł przeciwmgłowych, gdy wymaga tego sytuacja, oraz za pozostawienie włączonych świateł drogowych w odległości mniejszej niż 50 metrów za innym pojazdem – wyjątek stanowi wyprzedzanie. Taką samą karę przewidziano w przypadku, gdy załadunek ogranicza widoczność świateł. Najwyższa sankcja, 174 euro, dotyczy jazdy bez świateł przednich lub tylnych.
Kiedy używać świateł przeciwmgłowych?
Badanie AWSR pokazuje, że aż 78% kierowców w Walonii nie wie, kiedy powinno się używać przednich świateł przeciwmgłowych. Można je włączać podczas intensywnych opadów deszczu, śniegu lub mgły, gdy widoczność spada poniżej 200 metrów. Tylne światła przeciwmgłowe wolno stosować przy widoczności mniejszej niż 100 metrów. Warto też pamiętać, że światła drogowe są zabronione na drogach z ciągłym oświetleniem, jeśli widoczność przekracza 100 metrów.
Rowerzyści również odpowiedzialni
Obowiązek prawidłowego ustawienia oświetlenia dotyczy także rowerzystów. Część z nich reguluje światła pod zbyt stromym kątem, aby zwiększyć swoją widoczność, jednak w efekcie oślepiają kierujących pojazdami.
Rzeczniczka AWSR przypomina również, że kierowcy regularnie odczuwający dyskomfort spowodowany światłami innych samochodów powinni rozważyć konsultację okulistyczną – może to świadczyć o problemach ze wzrokiem.
Choć w statystykach wypadków uwzględnia się jedynie ogólną kategorię usterek oświetlenia, rocznie rejestruje się około 13 zdarzeń związanych z oślepieniem. Zdaniem AWSR liczba ta może być zaniżona, ponieważ oślepianie nie zawsze jest odnotowywane jako bezpośrednia przyczyna wypadku.