W nocy mieszkańcy dzielnicy Kessel-Lo w Leuven zostali wyrwani ze snu przez potężny huk, który rozległ się tuż przed północą w rejonie ulicy Lindensestraat. Policja potwierdziła, że w wyniku zdarzenia uszkodzona została fasada jednego z budynków mieszkalnych. Trwają czynności mające ustalić przyczynę eksplozji.
Liczne zgłoszenia od mieszkańców
Detonację było słychać na dużym obszarze dzielnicy położonej za dworcem kolejowym. Zaniepokojeni mieszkańcy zgłaszali hałas służbom, które natychmiast skierowały na miejsce ratowników i funkcjonariuszy. Podczas oględzin stwierdzono uszkodzenia fasady budynku przy Lindensestraat – jak przekazał Marc Vranckx z policji w Leuven, z elewacji wyrwanych zostało kilka płyt łupkowych.
Przyczyna wciąż nieustalona
Na miejscu nie odnaleziono pozostałości fajerwerków ani innych materiałów wybuchowych. Policja nie wyklucza, że ewentualne ślady mogły zostać zmyte przez intensywne opady deszczu tej nocy. W ramach dochodzenia funkcjonariusze przeprowadzą dziś rozmowy z mieszkańcami, by ustalić, czy ktoś zauważył niepokojące sytuacje przed lub po eksplozji. Na tym etapie śledczy nie mają jeszcze żadnych hipotez dotyczących okoliczności zdarzenia.