Szpital uniwersytecki UZ Brussel opublikował wyniki szeroko zakrojonego badania, które uwidacznia jeden z najbardziej zaniedbanych aspektów leczenia nowotworów. Analiza 10 000 przypadków pokazała, że aż co piąta osoba chorująca na raka umiera nie bezpośrednio z powodu choroby, lecz wskutek niedożywienia. Specjaliści alarmują, że konieczne są systemowe zmiany w podejściu do żywienia klinicznego pacjentów onkologicznych.
Pacjenci głodują na oczach lekarzy
Elisabeth De Waele, kierowniczka oddziału żywienia klinicznego w UZ Brussel i współautorka badania, podkreśla, jak dramatyczny wpływ ma niedożywienie na skuteczność leczenia. Utrata masy mięśniowej i osłabienie odporności spowalniają terapię, zwiększają ryzyko powikłań i wydłużają pobyt w szpitalu. W efekcie leczenie, które pacjent w dobrej kondycji by przetrwał, dla osoby niedożywionej może okazać się śmiertelne.
Skala problemu jest ogromna: czterech na dziesięciu chorych już w chwili diagnozy wykazuje cechy niedożywienia lub znajduje się w grupie ryzyka. Mimo to indywidualny plan żywieniowy powstaje jedynie w 16% takich przypadków. Ogólnokrajowe badanie z 2024 r. potwierdza te dane – nawet po sześciu tygodniach konsultacji i leczenia, a także po czterech miesiącach terapii ponad połowa pacjentów nadal otrzymuje mniej niż połowę niezbędnych składników odżywczych.
Dietetycy zmuszeni do dramatycznych wyborów
Problemy mają charakter strukturalny i wynikają przede wszystkim z chronicznego niedofinansowania. W dużych ośrodkach onkologicznych często pracuje zaledwie kilku dietetyków na cały oddział, co uniemożliwia zapewnienie właściwej opieki wszystkim potrzebującym. Pacjenci zmagają się ze zmianami smaku, zaburzeniami trawienia i innymi skutkami ubocznymi leczenia – a dietetyków jest po prostu za mało.
W odróżnieniu od wizyt u fizjoterapeutów, konsultacje dietetyczne nie są w Belgii refundowane. Godzina wizyty to koszt 72,34 euro. Dodatkowo specjalistyczna żywność medyczna, mogąca znacząco poprawić stan pacjentów, także nie podlega standardowemu zwrotowi kosztów. Część kas chorych oferuje częściowe dofinansowanie, lecz nie stanowi to rozwiązania obejmującego cały system.
De Waele mówi wprost – pacjenci często rozumieją wagę prawidłowego odżywienia, ale nie stać ich na profesjonalne wsparcie żywieniowe, co stawia ich w dramatycznej sytuacji.
Inwestycja, która się zwraca
Dobre odżywienie ma bezpośredni wpływ na rokowania. U pacjentów przygotowywanych do operacji raka jelita grubego ryzyko śmierci wynosi zaledwie 4%, jeśli ich stan odżywienia jest prawidłowy. W przypadku osób niedożywionych wzrasta aż do 23%.
Badania z Belgii i Niderlandów potwierdzają również wymierne korzyści ekonomiczne. Każde euro przeznaczone na skuteczną politykę żywieniową zwraca się w wysokości 2,08 euro – dzięki mniejszemu zużyciu antybiotyków, krótszym pobytom w szpitalu i lepszym wynikom leczenia.
De Waele podkreśla, że potrzebne są nie rewolucyjne reformy, lecz przemyślane, strukturalne działania. System opieki zdrowotnej powinien traktować wsparcie żywieniowe jako nieodłączny element terapii, zamiast polegać wyłącznie na akcjach charytatywnych i indywidualnych inicjatywach. Nowoczesne technologie medyczne porównuje do Ferrari – kosztowne, ale niezbędne. Jednak bez podstaw, takich jak prawidłowe odżywienie, nawet najbardziej zaawansowana terapia nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.