Międzynarodowe dochodzenie dotyczące możliwych nadużyć przy zamówieniach wojskowych agencji NATO przybiera na sile. Belgijski wymiar sprawiedliwości wydał nakaz aresztowania wobec konsultanta powiązanego – według śledczych – z izraelskim koncernem Elbit Systems, jednym z największych światowych producentów uzbrojenia. Sprawa, która początkowo dotyczyła jedynie przeszukań w Bredene, szybko przekształciła się w transatlantyczną aferę, poddając w wątpliwość funkcjonowanie procedur zakupowych całego Sojuszu.
Nakazy aresztowania i rozrastające się dochodzenie
Z informacji ujawnionych przez zespoły śledcze Le Soir, La Lettre, Follow the Money i Knack wynika, że 30 września sędzia śledczy z Flandrii Zachodniej wydał zaoczny nakaz aresztowania oraz europejski nakaz aresztowania wobec E., konsultanta posiadającego obywatelstwo włoskie. Federalna prokuratura potwierdziła wydanie nakazu, nie komentując szczegółów.
Śledczy chcą przesłuchać E. w sprawie jego relacji z Elbit Systems oraz kontaktów z M., byłym specjalistą ds. amunicji w agencji NSPA (NATO Support and Procurement Agency), odpowiadającej za organizowanie zakupów sprzętu wojskowego dla państw NATO. M. od 2021 roku prowadził działalność doradczą w Bredene. Zatrzymano go 12 maja na lotnisku w Brukseli, następnie trafił na niemal sześć miesięcy do aresztu i obecnie przebywa pod nadzorem elektronicznym.
Mechanizm procederu i jego potencjalny zasięg
Według śledczych M. – wraz z innymi byłymi współpracownikami NSPA – miał przekazywać część producentów poufne dane dotyczące przetargów. Jeśli informacje te rzeczywiście wypływały na zewnątrz, mogły zakłócać uczciwą konkurencję między dostawcami i narażać na straty zarówno Sojusz, jak i podatników krajów członkowskich.
Wątek turecki dodaje sprawie nowego wymiaru. Dochodzenie obejmuje m.in. rolę E. jako potencjalnego pośrednika między belgijskim ekspertem a Ismailem Terlemezem – byłym pracownikiem NSPA, który po odejściu z agencji został udziałowcem i dyrektorem w tureckim gigancie przemysłu obronnego Arca.
Kontrakty zamrożone, łańcuch dostaw sparaliżowany
Elbit Systems, według rankingu SIPRI klasyfikowany jako 25. największa firma zbrojeniowa na świecie, to globalny koncern zatrudniający 20 000 pracowników i notowany na giełdzie w Tel Awiwie. Mimo tej pozycji agencja NSPA wstrzymała kilka jego kontraktów, m.in. na dostawy ładunków miotających do amunicji 155 mm oraz wabików przeciwrakietowych.
Z wewnętrznej korespondencji NSPA z 31 lipca wynika, że Elbit Systems i jego spółka zależna nie mogą ubiegać się o kolejne zamówienia do czasu wyjaśnienia sprawy. Dokument wskazuje również, że zarzuty wobec firmy dotyczą prawdopodobnych praktyk o charakterze karnym, w tym manipulowania procesem przyznawania kontraktów.
Ograniczenie współpracy z tak dużym dostawcą postawiło agencję w trudnej sytuacji. W jednej z notatek przedstawiciel NSPA informuje państwa członkowskie, że przyjęta dotąd strategia zakupowa jest obecnie niewykonalna i konieczne są alternatywne rozwiązania, aby zabezpieczyć potrzeby wojskowe poszczególnych armii.
Konsultant o niejasnej tożsamości
Sam E. pozostaje osobą o wielu niewiadomych. W publicznych rejestrach widnieje jako dyrektor dwóch firm powiązanych z branżą obronną – jednej zarejestrowanej na Litwie, drugiej w Grecji. Źródła zbliżone do śledztwa twierdzą jednak, że może posługiwać się inną tożsamością podczas podróży. Próby kontaktu z konsultantem drogą mailową zakończyły się bez odpowiedzi.
Elbit Systems w krótkim oświadczeniu poinformował, że nie zna szczegółów przedstawionych w publikacji i nie może się do nich odnieść, deklarując jednocześnie gotowość współpracy z NSPA. NATO i sama agencja na razie nie komentują sprawy. Z jednego z wewnętrznych dokumentów wynika jednak, że podobne kontrole mogą wkrótce objąć także innych producentów uzbrojenia.