W sobotę na szopce bożonarodzeniowej stojącej na brukselskim Grand-Place pojawił się napis o treści propalestyńskiej. Informację jako pierwsza podała flamandzka telewizja VRT Nieuws, a później potwierdził ją organizator jarmarku „Les Plaisirs d’Hiver” (Zimowe Przyjemności) – Brussels Major Events, odpowiedzialny za przygotowanie całej świątecznej instalacji.
Na białym materiale otaczającym konstrukcję widniał slogan „Free Palestine” (Wolna Palestyna). Organizatorzy przekazali, że napis został już usunięty, a policja miasta Brukseli sporządziła protokół dotyczący tego zdarzenia.
Szopka w centrum sporów politycznych
Tegoroczna szopka bożonarodzeniowa od początku wzbudzała emocje. Figurki zaprojektowane w ramach artystycznej instalacji mają twarze wykonane z barwnych, kontrastowych tkanin, co spotkało się z krytyką części sceny politycznej. Przewodniczący liberalnej partii MR Georges-Louis Bouchez wyśmiewał ten projekt, określając postacie mianem „zombie”.
Kościół broni projektu
Zupełnie inaczej oceniają instalację przedstawiciele Kościoła katolickiego, którzy współuczestniczyli w opracowaniu koncepcji artystycznej. Dziekan Brukseli-Centrum Benoît Lobet podkreślił, że szopka nie narusza wartości chrześcijańskich, lecz ma je symbolicznie uwydatniać. Proboszcz katedry świętych Michała i Guduli wyjaśniał, że projekt zwraca uwagę na sytuację około 9 000 osób śpiących w stolicy Belgii na ulicy – w tym również dzieci. Nietypowa forma miała więc przypominać o problemie bezdomności w Brukseli.
Wzmocnione środki bezpieczeństwa
Po pojawiających się kontrowersjach władze miasta Brukseli zdecydowały w ubiegły poniedziałek o zwiększeniu ochrony z myślą o zabezpieczeniu szopki przed wandalizmem. Sobotni przypadek pokazuje jednak, że pomimo dodatkowych działań zapewnienie pełnej ochrony instalacji nadal stanowi wyzwanie.