W środowe popołudnie na trasie między Sint-Niklaas a Lokeren doszło do brutalnego ataku na konduktora belgijskich kolei państwowych SNCB/NMBS. Pasażer podróżujący bez ważnego biletu kilkakrotnie uderzył pracownika kolei, powodując poważne obrażenia. Poszkodowany doznał wstrząśnienia mózgu oraz ran głowy i szyi, a ze względu na silną traumę pozostaje niezdolny do pracy. Zdarzenie wpisuje się w narastający trend przemocy wobec personelu kolejowego, o którym przewoźnik i związki zawodowe alarmują od wielu miesięcy.
Rutynowa kontrola zakończona przemocą
Do ataku doszło około godziny czternastej w pociągu kursującym z Poperinge do Antwerpii Centralnej. Konduktor poprosił pasażera bez ważnego biletu o przeprowadzenie standardowej procedury kontrolnej. W ciągu kilku sekund sytuacja eskalowała – podróżny zaatakował kolejarza i zadał mu serię ciosów.
Policja zatrzymała sprawcę wkrótce po zdarzeniu, jednak dla poszkodowanego konsekwencje są poważne. Oprócz obrażeń fizycznych konduktor zmaga się z głęboką traumą, która uniemożliwia mu powrót do zawodowych obowiązków.
Sześć ataków dziennie
Belgijski przewoźnik kolejowy potwierdził zdarzenie, wyrażając głębokie zaniepokojenie skalą przemocy. Rzeczniczka SNCB/NMBS Britt Monten podkreśliła, że jest to kolejny przypadek fizycznej napaści na pracownika kolei.
Statystyki przedstawiane przez przewoźnika są alarmujące – średnio sześć razy dziennie dochodzi do ataków na konduktorów, zarówno słownych, jak i fizycznych. Dane te unaoczniają, jak powszechny stał się problem agresji w transporcie kolejowym.
Koleje od dawna apelują o zwiększenie widoczności policji na dworcach i w pociągach, wzmocnienie służb ochrony Securail oraz bardziej stanowcze reagowanie wymiaru sprawiedliwości na ataki skierowane przeciwko pracownikom.
Rosnąca presja i poczucie zagrożenia
Dla wielu konduktorów codzienna praca wiąże się z coraz większym stresem i niepewnością. Związki zawodowe od dłuższego czasu sygnalizują narastające obawy wśród personelu. To, co kiedyś zdarzało się sporadycznie, dziś stało się niemal codziennym doświadczeniem.
Przedstawiciele pracowników wskazują, że obecność służb ochrony w pociągach jest niewystarczająca w stosunku do realnych zagrożeń. Wielu konduktorów pozostaje w krytycznych sytuacjach bez natychmiastowego wsparcia.
Potrzeba systemowych rozwiązań
SNCB/NMBS podkreśla, że konieczne jest szerokie podejście do kwestii bezpieczeństwa – obejmujące nie tylko intensyfikację kontroli, lecz także działania prewencyjne. Przemoc wobec kolejarzy niesie konsekwencje znacznie wykraczające poza fizyczne urazy. Trauma psychiczna często towarzyszy poszkodowanym przez wiele miesięcy.
Atak na konduktora w pociągu jadącym między Sint-Niklaas a Lokeren pokazuje po raz kolejny, że problem wymaga pilnych działań ze strony przewoźnika, służb porządkowych i wymiaru sprawiedliwości. Bez skutecznych rozwiązań sytuacja będzie nadal eskalować.