W nocy z czwartku na piątek na terenie popularnego kempingu Parelstrand w Lommel, w prowincji Limburgia, wybuchł pożar, który doszczętnie zniszczył jeden z domków letniskowych. Prokuratura wszczęła dochodzenie i wyznaczyła biegłego do ustalenia przyczyn zdarzenia.
Nocny alarm
Straż pożarna otrzymała wezwanie około godziny 0:40. Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali domek objęty płomieniami. Jak przekazali przedstawiciele strefy ratowniczej Noord-Limburg, budynek był już w całości w ogniu, a ogień zdążył przenieść się na sąsiedni obiekt, który jednak został tylko nieznacznie uszkodzony.
Budynek spłonął doszczętnie
Dzięki akcji gaśniczej udało się uratować przyległy domek, natomiast pierwszy obiekt został całkowicie zniszczony. Z relacji służb wynika, że z konstrukcji praktycznie nic nie pozostało. Domek był niezamieszkany, co sprawiło, że w pożarze nikt nie ucierpiał.
Dochodzenie w toku
Prokuratura w Limburgii wszczęła postępowanie wyjaśniające. Rzeczniczka prokuratury Laura Vanhoudt poinformowała, że do sprawy przydzielono biegłego od pożarów. Specjalista ma przeanalizować miejsce zdarzenia w ciągu dnia, aby określić okoliczności powstania ognia i sposób jego rozprzestrzeniania. Dopiero po sporządzeniu opinii będzie można stwierdzić, czy pożar był wynikiem przypadku, czy mógł zostać wywołany umyślnie.
Kemping Parelstrand to znany ośrodek rekreacyjny położony nad jeziorem w północnej Limburgii, chętnie odwiedzany przez osoby wypoczywające z Belgii i krajów sąsiednich.