Producenci włókna szklanego w Unii Europejskiej alarmują, że mimo ogłoszonego w ubiegłym tygodniu przez Komisję Europejską podwyższenia ceł antydumpingowych na produkty z Chin, branża wciąż stoi nad przepaścią. Wśród zakładów zagrożonych dalszą destabilizacją znajduje się belgijska fabryka 3B Fibreglass w Battice w prowincji Liège.
Komisja zdecydowała o podniesieniu stawek celnych do poziomu od 23 do 33,2 procent. Dla przemysłu europejskiego to jednak wciąż niewystarczające narzędzie obrony. Ludovic Piraux, dyrektor generalny 3B Fibreglass i przewodniczący stowarzyszenia Glass Fibre Europe, nie ukrywa rozczarowania i ostrzega, że czasu na skuteczną reakcję pozostaje bardzo niewiele.
Strategiczny materiał o kluczowym znaczeniu
Włókno szklane ma ogromne znaczenie dla europejskiej gospodarki – jest szeroko wykorzystywane w motoryzacji, budownictwie, sektorze elektronicznym, energetyce, a także w branżach kosmicznej i obronnej. Nadaje materiałom właściwości, bez których wiele gałęzi przemysłu nie mogłoby funkcjonować.
Jednocześnie sytuacja rynkowa staje się coraz bardziej niekorzystna. Import z Chin wzrósł w latach 2021–2024 o połowę, mimo istniejących środków ochronnych, a średnia cena chińskiego włókna spadła o 28 procent. Państwo Środka ma dziś nadwyżki produkcji przekraczające milion ton rocznie, co pozwala mu agresywnie obniżać ceny przy eksporcie.
Kurczący się europejski przemysł
W Europie tendencja jest odwrotna. W ciągu trzech lat zdolności produkcyjne spadły o 9 procent, podobnie jak popyt i stopień wykorzystania mocy wytwórczych, który obecnie wynosi zaledwie 77 procent – mimo zamknięcia części zakładów. Udział europejskich producentów w rynku kontynentalnym zmalał z 45 procent w 2021 roku do 40 procent w 2024 roku.
Według Pirauxa decyzja Komisji Europejskiej jest dalece niewystarczająca. Branża liczyła na podniesienie ceł na poziom 50–60 procent, co miałoby realną szansę ustabilizować rynek. Najbardziej problematyczny chiński koncern CNBM został objęty podwyżką jedynie z 25 do 33 procent, co zdaniem producentów jedynie symbolicznie ogranicza przewagę cenową.
W ciągu ostatnich dwóch lat europejski sektor stracił 100 000 ton mocy produkcyjnych, a zamknięcia i przenoszenie produkcji poza Unię już się rozpoczęły.
Chińskie fabryki w krajach trzecich
Kolejne decyzje Komisji Europejskiej spodziewane są wiosną 2026 roku i będą dotyczyły dumpingowych praktyk w Egipcie, Bahrajnie i Tajlandii. Szczególnie Egipt stał się dogodną bazą dla chińskich producentów, którzy lokują tam swoje zakłady, korzystając z niższych ceł przy eksporcie do Unii niż te obowiązujące bezpośrednio na towary z Chin.
Piraux apeluje o radykalne podejście do ochrony europejskiego rynku. Jego zdaniem Europa działa zbyt zachowawczo, a narzędzia obrony handlowej oraz reguły Światowej Organizacji Handlu nie przystają do obecnej sytuacji globalnej konkurencji. Bez bardziej stanowczych i dalekosiężnych działań europejski przemysł włókna szklanego może w krótkim czasie całkowicie zniknąć.