Władze Diest zdecydowały o rozbudowie infrastruktury monitoringu, która ma poprawić bezpieczeństwo na drogach i ułatwić zwalczanie przestępczości. Na Halensebaan pojawi się odcinkowy pomiar prędkości, przy Leuvensesteenweg stanie kamera ANPR rejestrująca numery tablic, a dodatkowe kamery zostaną zamontowane w rejonie dworca kolejowego. Burmistrz Geert Cluckers z DDS zapewnia, że celem inwestycji jest wyłącznie bezpieczeństwo mieszkańców, choć jeden z radnych publicznie zgłasza wątpliwości.
Odcinkowy pomiar prędkości na niebezpiecznej trasie
Decyzja o montażu odcinkowego pomiaru prędkości na Halensebaan wynika z niepokojących danych. Badania z 2023 roku wykazały, że co trzeci kierowca przekracza tam dozwolone 50 km/h. Droga ta ma także tragiczne karty w statystykach – w przeszłości dochodziło na niej do wypadków śmiertelnych.
Wcześniejsze działania, takie jak budowa przejścia dla pieszych, nie przyniosły oczekiwanej poprawy. Nowy system obejmie odcinek między przychodnią weterynaryjną a piekarnią Mariën. Burmistrz Cluckers podkreśla, że mieszkańcy mają prawo oczekiwać bezpiecznej jazdy w strefie z ograniczeniem prędkości.
Kamery ANPR i monitoring w rejonie dworca
Równolegle z kontrolą prędkości wdrażany jest system oparty na technologii ANPR, umożliwiającej automatyczne rozpoznawanie tablic rejestracyjnych. Kamera przy Leuvensesteenweg nie będzie służyć rejestrowaniu wykroczeń, lecz monitorowaniu pojazdów wjeżdżających i wyjeżdżających z miasta głównymi trasami prowadzącymi przez tereny przemysłowe i obszary mieszkalne.
Jak wyjaśnia burmistrz, chodzi o to, by służby miały wgląd w ruch pojazdów na kluczowych arteriach – do tej pory pozostawały one poza ich zasięgiem.
Kolejnym elementem inwestycji jest rozbudowa monitoringu w okolicach dworca kolejowego. System kamer ma stworzyć „tarczę ochronną”, która ułatwi służbom walkę z przestępczością. Władze miasta zaznaczają, że ten fragment projektu ma charakter wyłącznie prewencyjny i nie służy wystawianiu mandatów.
Skuteczność takich rozwiązań
Burmistrz powołuje się na przykład z Turnhoutsebaan, gdzie podobny system działa już od kilku lat. Liczba mandatów regularnie maleje, ponieważ kierowcy dostosowują prędkość do limitów. Taki sam efekt – mniej wykroczeń i większe bezpieczeństwo – miasto chce osiągnąć na Halensebaan.
Kontrowersje wokół przewidywanych dochodów
Nie wszyscy zgadzają się z narracją władz. Niezależny radny Maurits Vander Reyde zwrócił uwagę na zapisy w miejskim budżecie, z których wynika, że system na Halensebaan miałby wygenerować około 600 000 euro wpływów – odpowiada to mniej więcej 12 000 mandatom.
Radny ostrzega, że planowanie tak wysokich przychodów z góry może prowadzić do wykorzystywania systemu kontroli prędkości jako narzędzia zdobywania środków finansowych, co widoczne jest już w części miejscowości Flandrii. Podkreśla, że priorytetem powinno pozostać bezpieczeństwo, a nie dochody.
Burmistrz Cluckers odrzuca te zarzuty i tłumaczy mechanizm finansowy inwestycji. Kamera ANPR nie generuje żadnych mandatów, a wpływy z odcinkowego pomiaru prędkości trafiają bezpośrednio do budżetu regionu flamandzkiego, nie miasta. Z kolei zapisy w budżecie Diest dotyczą koniecznych wydatków – instalacja systemu na Halensebaan kosztuje około 200 000 euro, więc miasto musi uwzględnić tę kwotę w planie finansowym.