Sąd gospodarczy w Antwerpii ogłosił w środę upadłość belgijskiego oddziału Leen Bakker, sieci zajmującej się sprzedażą mebli i artykułów do wyposażenia wnętrz. Decyzja kończy wielomiesięczne próby ratowania firmy, która już latem informowała o poważnych problemach finansowych i poszukiwaniu nabywców dla swoich 44 sklepów w Belgii.
Z komunikatu spółki wynika, że skutki bankructwa będą bardzo dotkliwe zarówno dla struktury handlowej, jak i dla zatrudnionych. Spośród 43 ostatnio działających sklepów aż 29 zostanie trwale zamkniętych. Pracę straci około 250 osób.
Część sklepów przejmą inne sieci
Nie wszystkie placówki znikną jednak z rynku. Czternaście sklepów znalazło nowych właścicieli i będzie działać dalej pod innymi markami. Wśród nabywców znajduje się m.in. duńska sieć meblowa Jysk, która konsekwentnie rozwija swoją obecność na belgijskim rynku.
O losie pozostałych 29 sklepów zadecyduje syndyk masy upadłościowej. W najbliższych tygodniach określi, czy będą one funkcjonować tymczasowo – na przykład w celu wyprzedania zapasów – czy też zostaną zamknięte od razu.
Upadłość Leen Bakker wpisuje się w szerszy kryzys sektora handlu detalicznego w Belgii. W ostatnich miesiącach problemy finansowe dotknęły wiele znanych sieci, zmuszając je do restrukturyzacji lub całkowitego wycofania się z rynku.