Sąd w Veurne przedłużył o kolejny miesiąc areszt dla młodej kobiety podejrzanej o wyłudzenie ponad 5 000 euro od starszego mężczyzny, wykorzystując metodę podszywania się pod pracownika banku. Dwudziestopięcioletniej mieszkańce Blankenberge postawiono zarzuty włamania do systemów informatycznych oraz oszustwa komputerowego. Śledczy łączą ją także z próbą podobnego przestępstwa wobec innego seniora, zakończoną jej zatrzymaniem.
Fałszywy mail rozpoczął spiralę oszustwa
Pierwsze przestępstwo miało miejsce 12 listopada tego roku. Osiemdziesięciotrzyletni mieszkaniec Blankenberge otrzymał sfałszowaną wiadomość e-mail do złudzenia przypominającą oficjalną korespondencję od firmy Fluvius, dostawcy usług komunalnych. Wprowadzając swoje dane w załączonym formularzu, nieświadomie umożliwił przestępcom dostęp do swoich informacji.
Wkrótce potem zadzwoniła do niego osoba podająca się za pracownika banku BNP Paribas Fortis. Podszywający się pod konsultanta oszust uzyskał zdalną kontrolę nad komputerem seniora, a następnie przekonał go, że w celu rzekomego zabezpieczenia środków konieczne jest przekazanie karty płatniczej oraz czytnika osobie, która pojawi się pod jego domem. Pod wskazanym adresem zjawiła się podejrzana kobieta i zabrała urządzenia, po czym z konta zniknęło 5 200 euro.
Czujność drugiej ofiary doprowadziła do zatrzymania
Prokuratura Flandrii Zachodniej powiązała tę sprawę z kolejnym zdarzeniem z końca listopada. Tym razem celem sprawczyni był siedemdziesięcioletni mieszkaniec Mechelen. Kobieta, podszywając się pod pracownicę Card Stop – belgijskiego serwisu umożliwiającego blokowanie skradzionych kart – powtórzyła identyczny schemat działania. Informowała o rzekomym zagrożeniu i zapowiedziała wizytę „pracownika”, który miał odebrać kartę.
Senior z Mechelen nabrał jednak podejrzeń i skontaktował się z policją. Funkcjonariusze przybyli na miejsce i zwrócili uwagę na taksówkę stojąc