Przed sądem karnym w Antwerpii toczy się proces 35-letniego Amina M., który na początku roku wywołał panikę, wjeżdżając samochodem w grupę pieszych. Prokuratura i obrona przedstawiają skrajnie odmienne interpretacje jego zachowania – dla oskarżycieli to próba zamachu terrorystycznego, dla adwokatów oskarżonego to dramatyczny czyn człowieka pogrążonego w ciężkiej depresji. Ogłoszenie wyroku zaplanowano na 13 stycznia.
Prokuratura: sympatyk Państwa Islamskiego od 2020 roku
Prokurator federalny zażądał w poniedziałek kary 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy przeanalizowali historię wyszukiwań internetowych oraz aktywność Amina M. w mediach społecznościowych, wskazując, że jego zachowanie mogło mieć podłoże terrorystyczne. Według ustaleń mężczyzna od 2020 r. sympatyzował z Państwem Islamskim, udostępniał treści propagandowe i miał rozważać przeprowadzenie zamachu. Zarzuty obejmują usiłowanie zabójstwa o charakterze terrorystycznym oraz udział w działalności organizacji terrorystycznej.
Obrona: zdesperowany człowiek, nie terrorysta
Mecenasi Cédric Monheim i Kris Luyckx przedstawili całkowicie odmienną wersję wydarzeń. Wnoszą o uniewinnienie w zakresie zarzutów terrorystycznych, argumentując, że prokuratura wyciąga zbyt daleko idące wnioski z internetowej aktywności ich klienta, która – ich zdaniem – nie ma związku z samym incydentem. Obrona wskazuje, że Amin M. cierpiał na depresję, miał poważne problemy finansowe oraz trudności w życiu osobistym. Choć nie kwestionują, że prowadził samochód w sposób niebezpieczny, podkreślają, że nie miał zamiaru nikogo skrzywdzić. Jako dowód przywołują nagrania z monitoringu miejskiego, które – według obrony – pokazują, że oskarżony próbował unikać potrącenia pieszych, skręcając lub hamując.
Alternatywne zarzuty i możliwe rozstrzygnięcie
W odniesieniu do pozostałych zarzutów – złośliwego utrudniania ruchu, stawiania zbrojnego oporu funkcjonariuszom oraz usiłowania zabójstwa niezwiązanego z terroryzmem – obrona wniosła o orzeczenie kary w zawieszeniu. Sąd będzie musiał ocenić, czy działanie Amina M. wynikało z motywacji ideologicznej, czy też było konsekwencją kryzysu psychicznego i problemów osobistych. Ostateczne rozstrzygnięcie poznamy 13 stycznia.