Najnowsze dane z uczelni pedagogicznych Federacji Walonia-Bruksela ujawniają głęboki spadek zainteresowania, który może w najbliższych latach odbić się na funkcjonowaniu całego systemu oświaty. Paradoks polega na tym, że zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pedagogów stale rośnie, podczas gdy liczba młodych ludzi wybierających tę ścieżkę gwałtownie się kurczy. Choć po rekordowo słabym okresie widać lekki wzrost zapisów na kierunki przygotowujące do pracy w przedszkolach, szkołach podstawowych i w pierwszych klasach szkół średnich, to kształcenie nauczycieli ostatnich klas liceów znalazło się w poważnym impasie.
Czy najniższy punkt został już osiągnięty?
Statystyki z wyższych szkół pedagogicznych prowadzących kształcenie do pracy w przedszkolach, szkołach podstawowych i pierwszych klasach gimnazjalnych sugerują, że rok 2024 mógł przynieść pierwsze oznaki wyhamowania spadków. Po kilku latach ciągłego zmniejszania się liczby kandydatów widać delikatne odbicie. Jednak w przypadku przyszłych nauczycieli przeznaczonych do nauczania w klasach końcowych szkół średnich sytuacja rozwija się znacznie gorzej: prognozy na lata akademickie 2025-2026 przewidują nawet o połowę mniej chętnych niż dotychczas.
Aby zrozumieć źródła tego trendu, trzeba wrócić do reformy kształcenia nauczycieli obowiązującej od września 2023 roku. Osoby planujące pracę w szkołach podstawowych i gimnazjach zapisują się dziś do sekcji 1, 2 lub 3 – programów realizowanych przez wyższe szkoły pedagogiczne we współpracy z uniwersytetami. Nowa formuła kodiplomacji zakłada trzyletni licencjat (180 ECTS), a po nim roczny program magisterski (60 ECTS), co wydłużyło całkowity czas nauki z trzech do czterech lat. Dla nauczycieli szkół średnich wyższego szczebla przewidziane są natomiast programy uniwersyteckie w ramach sekcji 4 i 5.
Powolna stabilizacja w sekcjach 1, 2 i 3
Jeszcze dziesięć lat temu na pierwszy rok kierunków pedagogicznych trafiało od 6 000 do 6 500 studentów. Zainteresowanie malało stopniowo, aż osiągnęło około 5 000 osób w roku akademickim 2022-2023. Po wprowadzeniu czteroletniego cyklu kształcenia liczby spadły gwałtownie – do 4 555 w roku 2023-2024, a rok później do 3 646.
W aktualnym roku akademickim pojawiły się pierwsze sygnały stabilizacji. Wstępne dane z końca września mówią o 3 672 zapisach. Rok wcześniej było ich 3 578, co oznacza wzrost o około 100 osób. Leslie Lion z ARES, odpowiedzialna za wsparcie dla kierunków pedagogicznych, podkreśla, że w sekcji 1 widać lekką poprawę, a w sekcji 2 po wcześniejszych spadkach sytuacja przestaje się pogarszać.
Sekcja 3 w szczególnie trudnym położeniu
Najbardziej wyraźny regres dotyczy sekcji 3, przygotowującej nauczycieli przedmiotowych do pracy w gimnazjach. Liczba zapisanych spadła z około 2 000 w październiku 2023 roku do niespełna 1 500 obecnie. Szczególnie odczuwalne jest załamanie zainteresowania kierunkami związanymi z językiem francuskim: nie ma już ani jednego kandydata na kombinację „język francuski – etyka świecka”, tylko 13 wybrało „język francuski – religia”, a jedynie 40 osób zdecydowało się na „język francuski – filozofia i obywatelstwo”.
Dyrektorzy Denis Dufrane i Christophe Brion z wyższej szkoły w Hainaut potwierdzają te tendencje. Ich zdaniem w sekcjach 1 i 2 sytuacja powoli się stabilizuje, natomiast w niektórych specjalizacjach sekcji 3 – zwłaszcza związanych z językiem francuskim – obserwowany spadek staje się coraz bardziej niepokojący.
Zmniejsza się również liczba kandydatów do nauczania przedmiotów przyrodniczych – obecnie jest ich 83, podczas gdy dwa lata temu – ponad 100. W naukach humanistycznych spadek wynosi około 40 procent: z 167 do 164 osób. Nawet wychowanie fizyczne i edukacja zdrowotna, wciąż będące najczęściej wybieraną specjalizacją, odnotowuje znaczący spadek: z 826 do 639 studentów. Jak podkreśla Leslie Lion, kierunek ten pozostaje atrakcyjny ze względu na szeroki zakres możliwych miejsc pracy – od przedszkoli po trzecie klasy gimnazjum.
Uniwersytety w dramatycznej sytuacji
Najpoważniejszy kryzys dotyczy jednak kształcenia nauczycieli szkół średnich wyższego poziomu, prowadzonego wyłącznie na uniwersytetach. Przyszli pedagodzy wybierają między dwuletnim masterem (120 ECTS) w sekcji 4, łączącym przygotowanie dydaktyczne z konkretną dziedziną, a rocznym masterem uzupełniającym (60 ECTS) w sekcji 5 dla osób, które posiadają już tytuł magistra.
W roku 2021-2022 stare programy magisterskie przyciągnęły łącznie 923 kandydatów do nauczania matematyki, języka francuskiego, historii, biologii czy wychowania fizycznego. Szacuje się, że 500-550 z nich zaczynało studia, a 400-450 kończyło drugi rok. Tymczasem w pierwszym roku nowego programu sekcji 4 zapisało się jedynie 237 studentów – około połowa liczby sprzed czterech lat.
Równie ponure są przewidywania dla sekcji 5. W roku 2021-2022 program agregacji pedagogicznej przyciągał 820 chętnych, a na lata 2025-2026 zapisano tylko 508.
Zawód pod rosnącą presją
Marc Demeuse, pedagog z Uniwersytetu w Mons, nie kryje rozczarowania. Jego zdaniem obecna sytuacja jest znacznie gorsza od zakładanej, a atmosfera wokół zawodu ulega nieustannemu pogorszeniu. Podnosi kwestię niepewnego statusu zawodowego, licznych debat o emeryturach oraz o wymiarze pełnego etatu. I choć propozycja zwiększenia obciążeń w sekcjach 4 i 5 pojawiła się już po zakończeniu tegorocznej rekrutacji, to ogólny chaos komunikacyjny i napięcia dotyczące warunków pracy mogą skutecznie odstraszać młodych ludzi. Profesor zauważa wręcz, że trudno byłoby stworzyć bardziej zniechęcający obraz zawodu.
Jak działa nowa struktura kształcenia?
Po reformie system dzieli przygotowanie nauczycieli na pięć sekcji, zgodnie z poziomami, na których będą pracować.
Sekcja 1 obejmuje nauczanie od pierwszych lat przedszkola do drugiej klasy podstawówki. Sekcja 2 przygotowuje nauczycieli od ostatniego roku przedszkola do szóstej klasy podstawowej. Sekcja 3 daje uprawnienia od piątej klasy szkoły podstawowej do trzeciej klasy gimnazjalnej; absolwenci wychowania fizycznego mogą uczyć w całym tym zakresie, a niektóre kierunki językowe, techniczne i artystyczne – od trzeciej klasy podstawowej. Wszystkie trzy sekcje prowadzone są w wyższych szkołach pedagogicznych lub artystycznych we współpracy z uniwersytetami.
Sekcje 4 i 5 przygotowują nauczycieli do pracy w ostatnich trzech klasach liceum i realizowane są wyłącznie przez uniwersytety lub wyższe szkoły artystyczne, we współpracy z uczelniami pedagogicznymi. Programy sekcji 1, 2 i 3 ruszyły we wrześniu 2023 roku, natomiast sekcji 4 i 5 – jesienią 2025 roku.