Reforma zapewniająca bezpłatne materiały szkolne dla uczniów szkół podstawowych oznacza dla gminy Uccle w południowej części Brukseli dodatkowe obciążenie budżetowe rzędu około 100 000 euro rocznie. Informację tę przekazała radna ds. edukacji Carine Gol-Lescot z MR, odpowiadając na pytanie radnego Jérémiego Tojerowa z PS.
Wyrok Rady Stanu zmienił zasady gry
Szacunki finansowe pojawiły się w kontekście przełomowego orzeczenia Rady Stanu z 30 października, które przypomniało o konstytucyjnym obowiązku zapewnienia bezpłatnych materiałów szkolnych wszystkim uczniom szkół podstawowych. Decyzja ta wymusiła korektę planów rządu Federacji Walonia-Bruksela, tworzonego przez MR i Les Engagés.
Początkowo rząd regionalny planował ograniczoną reformę – z uszczuplonym finansowaniem i selekcją beneficjentów w gestii szkół. Po krytyce opinii publicznej oraz orzeczeniu Rady Stanu konieczna stała się zmiana podejścia.
Dotacje nie pokrywają rzeczywistych kosztów
Obowiązujące stawki dotacji wynoszą 20,46 euro na dziecko w przedszkolu oraz 22,40 euro na ucznia szkoły podstawowej. W Uccle oznacza to około 1 300 dzieci w placówkach przedszkolnych i 2 430 uczniów szkół podstawowych. Jak wyliczył radny Tojerow, łączna kwota dofinansowania powinna przekroczyć 81 000 euro.
Radna Gol-Lescot zwróciła jednak uwagę, że rzeczywista różnica będzie większa. „Obawiam się, że luka wyniesie raczej około stu tysięcy euro” – stwierdziła. Dodatkowe koszty są obecnie omawiane z dyrekcjami szkół. „Współpracujemy z dyrekcjami, bo to one będą musiały wdrożyć reformę w praktyce” – wyjaśniła.
Poszukiwanie oszczędności przy zachowaniu autonomii szkół
Gmina podkreśla, że chce zachować autonomię pedagogiczną placówek – to nauczyciele mają decydować, jakie materiały są potrzebne w danej klasie. Jednocześnie rozważane są różne sposoby optymalizacji wydatków. Jednym z pomysłów jest opracowanie zestawów wyprawek różniących się w zależności od roku nauki – bardziej rozbudowanych w latach parzystych i skromniejszych w nieparzystych. Analizowany jest także zakup materiałów o większej trwałości, które mogłyby służyć dłużej.
Radna Gol-Lescot zapewniła, że gmina będzie finansować „to, co jest niezbędne” dla prawidłowego funkcjonowania edukacji. Przypomniała jednocześnie, że wcześniejsze kwoty przeznaczane na bezpłatność były oceniane jako zbyt wysokie. „Finansowały one częściowo również warsztaty kreatywne i wycieczki szkolne” – zauważyła, podkreślając potrzebę precyzyjniejszego określenia zakresu świadczeń objętych reformą.