Elektryczne hulajnogi stają się coraz poważniejszym zagrożeniem dla bezpieczeństwa w belgijskim ruchu drogowym. Dane zebrane w bieżącym roku pokazują alarmujący trend – liczba ofiar śmiertelnych wśród użytkowników e-hulajnóg wzrosła niemal trzykrotnie w porównaniu z całym rokiem ubiegłym. W ciągu zaledwie jedenastu miesięcy 2025 roku w wypadkach z udziałem elektrycznych hulajnóg zginęło już 11 osób, podczas gdy przez cały 2024 rok odnotowano 4 takie przypadki.
Wzrost o ponad połowę w pierwszym półroczu
Instytut bezpieczeństwa ruchu drogowego Vias przedstawił niepokojące statystyki dotyczące wypadków z udziałem elektrycznych hulajnóg. Analiza danych z pierwszego półrocza 2025 roku wykazała wzrost liczby zdarzeń drogowych o 55 procent w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. To kontynuacja trendu obserwowanego już od kilku lat, który wskazuje na systematyczny przyrost liczby wypadków związanych z tym środkiem transportu.
Specjaliści podkreślają, że zjawisko to wynika z wielu czynników. Po belgijskich drogach i chodnikach porusza się coraz więcej użytkowników e-hulajnóg – zarówno prywatnych, jak i tych wypożyczanych w systemach sharingowych. Jednocześnie narastają obawy związane z rzeczywistymi parametrami technicznymi pojazdów, którymi posługują się mieszkańcy Belgii.
Problem nielegalnie zmodyfikowanych pojazdów
Stef Willems, przedstawiciel instytutu Vias, wskazuje na kluczowy czynnik przyczyniający się do wzrostu liczby tragicznych wypadków – problem tak zwanych „opgedreven steps”, czyli hulajnóg poddawanych nielegalnym modyfikacjom zwiększającym ich osiągi. Pracownicy instytutu uczestniczyli w kontrolach prowadzonych przez służby porządkowe, podczas których ujawniano wiele takich pojazdów.
Skala zjawiska okazuje się znacznie szersza, niż wcześniej sądzono. Podczas kontroli wykrywano hulajnogi zdolne do rozwijania prędkości nawet 70 km/h. To niemal trzykrotnie więcej niż dozwolone przepisami 25 km/h – limit obowiązujący elektryczne hulajnogi poruszające się po drogach i ścieżkach rowerowych w Belgii.
Willems zaznacza, że duża część zmodyfikowanych urządzeń pochodzi z Chin i trafia na rynek bez certyfikatów bezpieczeństwa. Ich parametry techniczne znacząco odbiegają od norm obowiązujących w Unii Europejskiej. Użytkownicy często nie znają rzeczywistych możliwości swoich pojazdów albo świadomie instalują modyfikacje zwiększające prędkość maksymalną.
Propozycje zmian prawnych
W odpowiedzi na rosnącą liczbę wypadków instytut Vias od dłuższego czasu postuluje wprowadzenie obowiązku noszenia kasków przez użytkowników elektrycznych hulajnóg. Propozycja ta zyskuje poparcie na szczeblu rządowym – minister mobilności Jean-Luc Crucke z partii Les Engagés zadeklarował gotowość do wprowadzenia nowych regulacji.
Eksperci wskazują również na potrzebę wdrożenia skuteczniejszych mechanizmów kontroli. Jednym z rozważanych rozwiązań jest obowiązek rejestracji hulajnóg elektrycznych i wyposażenia ich w tablice rejestracyjne. Taki system ułatwiłby identyfikację pojazdów zmodyfikowanych nielegalnie oraz pozwoliłby skuteczniej egzekwować odpowiedzialność osób naruszających przepisy ruchu drogowego.
Zmiany mogłyby objąć także zaostrzenie kontroli importowanych urządzeń oraz wprowadzenie surowszych kar za korzystanie ze zmodyfikowanych hulajnóg. Otwarte pozostaje pytanie, jak szybko nowe regulacje zostaną przyjęte i czy rzeczywiście przyczynią się do ograniczenia liczby tragicznych wypadków na belgijskich drogach.