Rutynowa kontrola drogowa w Wommelgem przerodziła się w śledztwo, które doprowadziło do ujawnienia działalności grupy zajmującej się handlem narkotykami. Policja zabezpieczyła ponad 6,5 kilograma substancji odurzających, blisko 50 tysięcy euro w gotówce oraz zatrzymała cztery osoby podejrzane o udział w procederze. Przypadek pokazuje, że nawet pozornie drobne wykroczenie może odsłonić znacznie poważniejsze naruszenia prawa.
Do zdarzenia doszło pod koniec maja bieżącego roku, gdy funkcjonariusze z Zespołu Wsparcia Dzielnicowego lokalnej policji Minos zatrzymali samochód w Wommelgem w prowincji Antwerpia. Dwudziestojednoletniego kierowcę zauważono podczas korzystania z telefonu komórkowego w trakcie jazdy – wykroczenia zagrożonego mandatem. Jak się okazało, kontrola wywołała działania, które doprowadziły do rozbicia niewielkiej, ale dobrze zorganizowanej grupy zajmującej się dystrybucją narkotyków.
Przypadkowe odkrycie podczas kontroli drogowej
Podczas legitymowania kierowcy policjanci wyczuli intensywny zapach marihuany wydobywający się z wnętrza pojazdu. Skłoniło ich to do dokładnego przeszukania samochodu, w którym znaleziono 213,19 grama konopi indyjskich i 770 euro w gotówce.
Kolejne czynności potwierdziły, że kierowca próbował ukryć większą sumę pieniędzy – przy sobie miał dodatkowe 2900 euro. Łącznie podczas jednej kontroli zabezpieczono więc 3670 euro. Zestawienie tej kwoty z ilością narkotyków nasuwało podejrzenie, że zatrzymany może być częścią szerszej działalności związanej z handlem substancjami zabronionymi.
Rozwój śledztwa i przeszukania w dwóch lokalizacjach
Po zatrzymaniu kierowcy policja rozpoczęła dalsze działania mające ustalić źródło narkotyków oraz ewentualne powiązania z innymi osobami. Informacje z pierwszych dni dochodzenia wskazały dwa adresy mogące mieć związek z procederem. Funkcjonariusze gromadzili materiał operacyjny, aby w odpowiednim momencie przeprowadzić skoordynowane działania.
W bieżącym miesiącu policja dokonała jednoczesnych przeszukań obu lokalizacji. W operacji udział brał także wyszkolony pies do wykrywania narkotyków, udostępniony przez policję federalną. Koordynacja działań miała uniemożliwić ostrzeżenie członków grupy i zapobiec zniszczeniu dowodów.
Efekty przeszukań okazały się znaczące: funkcjonariusze zabezpieczyli 4,6 kilograma suszu konopi, 2 kilogramy haszyszu oraz 45 215 euro w gotówce. Dodatkowo znaleziono dużą liczbę butelek perfum, co wymagało odrębnego postępowania związanego z ich pochodzeniem.
Zatrzymania i decyzje sędziego śledczego
W ramach operacji zatrzymano cztery osoby podejrzane o udział w grupie zajmującej się dystrybucją narkotyków. Dwóch zatrzymanych doprowadzono do sędziego śledczego, który decydował o ewentualnym zastosowaniu tymczasowego aresztowania. Po analizie materiału dowodowego sędzia zdecydował o aresztowaniu jednej osoby. Pozostali podejrzani zostali objęci środkami zapobiegawczymi lub zwolnieni z obowiązkiem stawiennictwa na kolejne przesłuchania.
Decyzja o zastosowaniu aresztu zapada zwykle w sytuacji, gdy istnieje obawa ucieczki podejrzanego, ryzyko niszczenia dowodów, kontaktowania się ze świadkami lub możliwość popełnienia kolejnych przestępstw. W tej sprawie sędzia najpewniej ocenił także rolę podejrzanego w strukturze grupy.
Równoległe śledztwo w sprawie perfum
Ujawnienie dużej liczby butelek perfum doprowadziło do wszczęcia odrębnego postępowania dotyczącego nielegalnego obrotu tym towarem. Markowe perfumy, ze względu na wysoką wartość, niewielką objętość i trudności w ocenie autentyczności, są atrakcyjnym przedmiotem handlu dla grup przestępczych.
Możliwe hipotezy obejmują obrót perfumami podrobionymi, sprzedaż towarów pochodzących z kradzieży lub przemyt produktów z rynków o niższych cenach. Policja ustala obecnie źródło pochodzenia zabezpieczonego towaru, co może pozwolić na wykrycie kolejnych powiązań.
Sprawa z Wommelgem stanowi przykład skuteczności rutynowych kontroli drogowych jako narzędzia wykrywania poważniejszych przestępstw. Pozornie niewielkie wykroczenie kierowcy korzystającego z telefonu doprowadziło do ujawnienia grupy narkotykowej oraz zabezpieczenia znacznych ilości substancji zabronionych, pokazując, jak istotna jest czujność funkcjonariuszy podczas codziennej służby.