Bar lounge Exutoire, położony przy chaussée d’Alsemberg na granicy Regionu Stołecznego Brukseli, został w poniedziałkowy wieczór podpalony. Zarządca lokalu poinformował o zdarzeniu, publikując nagrania z monitoringu oraz zdjęcia ukazujące skalę zniszczeń.
Na udostępnionych nagraniach z kamer przemysłowych widać mężczyznę w kapturze, który najpierw rozbija drzwi wejściowe do lokalu. Chwilę później wchodzi do środka i podkłada ogień. Kolejne ujęcia pokazują, jak z wnętrza baru wydobywają się intensywne płomienie.
Skala zniszczeń
Zarządca lokalu, Esteban Roas Raya, pokazał w mediach społecznościowych zdjęcia dokumentujące rozmiar strat. Cały parter baru uległ całkowitemu spaleniu. Choć szczegółowa wycena szkód nie została jeszcze przedstawiona, widoczne zniszczenia wskazują na poważne uszkodzenia budynku i wyposażenia.
Apel o pomoc w identyfikacji sprawcy
Właściciel zwrócił się do mieszkańców z prośbą o wszelkie informacje mogące pomóc w ustaleniu tożsamości podpalacza. Na nagraniach monitoringowych widać sylwetkę sprawcy, lecz z uwagi na kaptur jego twarz pozostaje nierozpoznawalna. Każdy, kto mógł widzieć podejrzaną osobę w okolicy lub posiada jakiekolwiek wskazówki, proszony jest o kontakt.
Kontekst miejsca zdarzenia
Bar znajduje się przy jednej z głównych arterii łączących centrum Brukseli z jej południowymi przedmieściami. Położenie na granicy Regionu Stołecznego może sprawić, że w śledztwo zaangażowane będą różne służby. Chaussée d’Alsemberg to także ruchliwa trasa, co daje nadzieję, że świadkowie mogli przebywać w pobliżu w czasie zdarzenia.
Pytania o motywy
Motywy sprawcy pozostają nieznane. Nagrania jasno wskazują na celowy charakter działania, jednak powody mogą być różne – od osobistych konfliktów, przez kwestie biznesowe, po inne okoliczności, które dopiero zostaną ustalone. Właściciele lokali gastronomicznych i rozrywkowych zwracają uwagę, że tego typu zdarzenia potęgują obawy dotyczące bezpieczeństwa prowadzenia działalności.
Sprawa podkreśla również rolę monitoringu wizyjnego, który dostarczył kluczowych dowodów na celowe działanie podpalacza. Ostateczna identyfikacja sprawcy może jednak wymagać zarówno dodatkowych analiz, jak i zgłoszeń od osób, które znajdowały się w pobliżu w momencie zdarzenia.