We wtorek, drugim dniu trzydniowego ogólnokrajowego strajku w obronie usług publicznych, około 15% wszystkich listonoszy bpost przerwało pracę. Mobilizacja była wyraźnie silniejsza na południu kraju, podczas gdy we Flandrii i w Brukseli jej skala pozostała ograniczona.
Mathieu Goedefroy, rzecznik bpost, poinformował rano o znacznym zróżnicowaniu udziału w proteście między regionami. Różnice te odzwierciedlają odmienne podejście związków zawodowych i pracowników do rządowych reform w poszczególnych częściach Belgii.
Znaczące różnice regionalne w mobilizacji
We Flandrii w strajku uczestniczyło jedynie 5% listonoszy, co – jak podaje bpost – nie spowodowało poważniejszych zakłóceń w doręczaniu przesyłek. W Brukseli frekwencja wyniosła 9%, jednak również w stolicy protest nie miał większego wpływu na funkcjonowanie usług pocztowych.
Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja w Walonii, gdzie aż 34% listonoszy odpowiedziało na apel związków o przerwanie pracy. Tak wysoka mobilizacja przełożyła się na wyraźne opóźnienia w doręczaniu listów i paczek. Rzecznik bpost przyznał, że przy jednej trzeciej personelu nieobecnego nie da się utrzymać normalnego tempa dystrybucji, a zaległości mogą być odczuwalne także po zakończeniu protestu.
Centra sortownicze bez zakłóceń
Pomimo szerokiej mobilizacji listonoszy, w centrach sortowania nie odnotowano pikiet. Przetwarzanie i klasyfikowanie przesyłek odbywało się więc bez większych utrudnień, a problemy dotyczyły głównie samego etapu doręczania.
bpost nie posiada jeszcze danych dotyczących udziału w strajku pracowników magazynów i centrów dystrybucyjnych. Jak podkreśla przedsiębiorstwo, utrudnia to zdecentralizowana struktura placówek i brak możliwości szybkiego zebrania pełnych informacji.
Kontekst ogólnokrajowej mobilizacji
Wtorkowa akcja stanowiła element trzydniowego protestu zorganizowanego przez ogólnokrajowe centrale związkowe. Drugi dzień był poświęcony szczególnie usługom publicznym, które – zdaniem związkowców – są narażone na osłabienie w wyniku polityki oszczędnościowej rządu koalicji Arizona.
Pracownicy bpost oraz innych instytucji publicznych wyrażają sprzeciw wobec planowanych cięć budżetowych, zmian w statusach zatrudnienia i kierunku reform, które ich zdaniem pogarszają jakość usług publicznych. Wyraźne różnice w mobilizacji między regionami mogą wynikać zarówno z tradycji związkowych, jak i z odmiennej oceny sytuacji społeczno-ekonomicznej.
Frekwencja na poziomie 34% w Walonii świadczy o dużym poparciu dla postulatów związków wśród pracowników frankofońskich, podczas gdy niska mobilizacja we Flandrii może odzwierciedlać inne priorytety lokalnych organizacji lub sceptycyzm wobec skuteczności takiej formy protestu.
Wpływ na odbiorców usług pocztowych
Najbardziej odczuwalne konsekwencje strajku wystąpiły w Walonii, gdzie wiele przesyłek nie dotarło do odbiorców na czas. Opóźnienia objęły zarówno korespondencję prywatną, jak i przesyłki firmowe, co mogło zakłócić działalność przedsiębiorstw oraz komunikację instytucji z mieszkańcami regionu.
We Flandrii i w Brukseli wpływ strajku pozostał minimalny. Większość mieszkańców tych regionów otrzymywała przesyłki bez istotnych opóźnień, co pozwoliło na względnie normalne funkcjonowanie gospodarstw domowych i firm.