Socjalistyczny związek zawodowy CGSP/ACOD ostro krytykuje ustalenia porozumienia budżetowego rządu federalnego i nie wyklucza organizacji akcji protestacyjnych w najbliższych tygodniach. Związkowcy przekonują, że koalicja Arizona systematycznie osłabia sektor publiczny, a najnowsze decyzje budżetowe pogłębiają negatywne tendencje widoczne już wcześniej.
Skala planowanych redukcji w sektorze publicznym
Tony Six, sekretarz federalny CGSP, przedstawił szczegółowe szacunki dotyczące planowanych oszczędności w administracji państwowej. Wcześniejsze ustalenia rządu przewidywały, że federalna funkcja publiczna będzie musiała ograniczać wydatki o 1,63 miliarda euro rocznie do 2029 roku. Cięcia obejmą zarówno środki na działanie instytucji, jak i zatrudnienie.
Plan zakłada coroczne zmniejszenie liczby pracowników administracji o 1,8 procent. W perspektywie całej kadencji parlamentarnej oznacza to redukcję rzędu 9 procent, czyli od 5500 do 6000 pełnych etatów. Związkowcy wskazują, że najnowsze porozumienie budżetowe wprowadza dodatkowe ograniczenia wykraczające poza wcześniej zapowiedziane środki oszczędnościowe.
CGSP ostrzega, że tak głębokie cięcia personelu, środków i inwestycji w służby publiczne nieuchronnie wpłyną na obniżenie jakości obsługi mieszkańców Belgii. W ocenie związku rząd prowadzi politykę, która uniemożliwi instytucjom federalnym świadczenie usług na poziomie, do którego uprawnieni są obywatele.
Polityczne tło oszczędności i podejrzenia o ukryte cele
Tony Six zasugerował również możliwe polityczne motywacje stojące za radykalnymi cięciami w federalnych strukturach państwa. Związkowiec poddał w wątpliwość, czy celowe osłabianie administracji nie ma służyć tworzeniu narracji o nieskuteczności państwa federalnego, co mogłoby być argumentem za dalszą regionalizacją kompetencji.
Six zapytał wprost, czy nie jest to cel przewodniczącego N-VA Barta De Wevera, który pełni funkcję premiera w koalicji Arizona. N-VA od lat zabiega o przekazywanie kolejnych kompetencji do regionów i kwestionuje potrzebę utrzymywania rozbudowanych struktur na poziomie federalnym.
Tego typu sugestie wpisują się w szerszy kontekst napięć między zwolennikami silnego państwa federalnego a ugrupowaniami dążącymi do zwiększenia autonomii regionalnej. Dla CGSP obecne działania rządu to świadome podważanie zdolności instytucji federalnych do skutecznego działania.
Gorzka pigułka po doświadczeniach kryzysowych
Związek podkreśla, że szczególnie trudno zaakceptować obecne ograniczenia w kontekście niedawnych doświadczeń związanych z pandemią COVID-19 i innymi kryzysami. W tamtym czasie służby publiczne były określane jako niezbędne, zapewniając ciągłość działania administracji i podstawowych usług.
Zdaniem CGSP schemat jest zawsze taki sam: w czasie kryzysu państwo opiera się na sektorze publicznym, a gdy sytuacja się stabilizuje, to właśnie pracownicy administracji są obciążani kosztami fiskalnych działań naprawczych. Związek wskazuje na paradoks, w którym instytucje uznawane niedawno za kluczowe, dziś traktowane są jak zbędny wydatek.
Perspektywa dalszych działań protestacyjnych
CGSP zapowiedziało przeprowadzenie szerokich konsultacji wśród swoich członków, aby określić formy protestu wobec rządowych planów. Organizacja nie wyklucza żadnych działań – od demonstracji po możliwe akcje strajkowe.
Decyzja o skali protestów będzie zależała od wewnętrznych dyskusji oraz od reakcji innych organizacji reprezentujących pracowników sektora publicznego. Belgijski ruch związkowy wielokrotnie pokazywał, że w przypadku decyzji uderzających w szerokie grupy pracowników możliwe są skoordynowane protesty obejmujące różne związki.
Koalicja Arizona, w której skład wchodzą N-VA, Vooruit, CD&V, Les Engagés oraz MR, stoi przed zadaniem połączenia fiskalnej konsolidacji z oczekiwaniami społecznymi dotyczącymi jakości usług publicznych. Choć oszczędności mają pomóc w poprawie stanu finansów państwa, ich koszt społeczny może okazać się znacznie wyższy niż zakładano.