Handel produktami bez opakowań oraz system zwrotnych pojemników rozwijają się w Belgii, jednak nadal nie przebijają się do głównego nurtu. Najnowsze badanie pokazuje, z jakimi barierami mierzy się ten segment rynku, który odgrywa kluczową rolę w ograniczaniu ilości odpadów opakowaniowych. Choć recykling pozostaje podstawowym narzędziem w walce z odpadami, nie jest wystarczający, by znacząco zmniejszyć liczbę opakowań trafiających każdego roku na rynek. Sprzedaż produktów na wagę oraz ponowne wykorzystanie opakowań – takich jak butelki, skrzynki czy słoiki objęte systemem kaucyjnym – mają wesprzeć przejście na bardziej zrównoważony model konsumpcji. To właśnie zakłada nowe europejskie rozporządzenie dotyczące opakowań, opierające się na trzech filarach: redukcji opakowań, ich ponownym wykorzystaniu oraz recyklingu.
Pierwsze kompleksowe badanie sektora
Jak wygląda rynek sprzedaży produktów bez opakowań i systemów zwrotnych w Belgii? Jakie trudności napotykają przedsiębiorcy? Po raz pierwszy przeprowadzono badanie próbujące odpowiedzieć na te pytania. Przygotowany przez stowarzyszenie ConsomAction „barometr ekonomiczny sektora sprzedaży bez opakowań i systemów zwrotnych” daje jedynie częściowy obraz sytuacji – w ankiecie wzięło udział 115 przedsiębiorstw, w tym 63 z Belgii, a duże sieci handlowe nie uczestniczyły w badaniu. Wyniki nie są więc reprezentatywne dla całej branży, jednak pozwalają dostrzec kluczowe trendy.
Badanie wskazuje, że sektor sprzedaży produktów na wagę i systemów zwrotnych znajduje się w korzystnej dynamice. W latach 2022–2024 sprzedaż produktów na wagę wzrosła średnio o 7 procent, a niektóre firmy oferujące opakowania wielokrotnego użytku odnotowały nawet 11-procentowy wzrost. Większość przedsiębiorstw planuje rozwój w ciągu najbliższych pięciu lat, choć sam rynek nadal pozostaje niewielki.
Dominacja małych przedsiębiorstw
W segmencie sprzedaży na wagę tylko jedna firma przekroczyła w 2024 roku próg miliona euro przychodu. Większość to niewielkie podmioty zatrudniające jedną lub dwie osoby, często wspierane przez wolontariuszy, z ofertą skoncentrowaną na artykułach spożywczych. „Sprzedaż na wagę jest obecna od 2010 roku, ale nie nastąpił wzrost skali działalności” – zauważa Sylvie Droulans, dyrektor ConsomAction. Firmy działające w systemach zwrotnych są nieco większe, jednak ich potencjał nadal jest niewykorzystany.
Belgia osiąga wysokie poziomy wykorzystania opakowań wielokrotnego użytku dzięki tradycyjnemu systemowi kaucyjnemu obejmującemu szklane butelki na wodę, napoje gazowane czy piwo. Poza tym „historycznym” segmentem oraz obszarem logistyki – gdzie stosuje się palety i skrzynki – rynek pozostaje ograniczony.
Niewystarczający popyt jako główna bariera
Oba sektory borykają się przede wszystkim z brakiem wystarczającego popytu. Przywiązanie konsumentów do dotychczasowych nawyków zakupowych, konieczność przynoszenia własnych pojemników oraz obawy dotyczące higieny spowalniają rozwój sprzedaży na wagę. W przypadku systemów zwrotnych problemem jest wyższa cena opakowań wielokrotnego użytku w porównaniu z jednorazowymi. To zniechęca do zakupu i uniemożliwia uzyskanie efektów skali.
Dodatkowe bariery pojawiają się po stronie operacyjnej: brakuje gęstej sieci punktów zwrotu, standaryzowanych pojemników i scentralizowanych stacji mycia. Operacje są rozproszone, kosztowne i mało efektywne. „Systemy zwrotne istnieją i są gotowe do rozwoju, ale bez większego popytu ze strony konsumentów lub wyraźnych ram regulacyjnych pozostają niewystarczająco wykorzystywane i finansowo niestabilne” – podsumowuje raport.
Postulaty branży i rola regulacji
Zdaniem przedsiębiorców potrzebne są intensywne kampanie informacyjne i edukacyjne skierowane do konsumentów. W sektorze opakowań zwrotnych firmy podkreślają konieczność współdzielenia logistyki między producentami, dystrybutorami i przewoźnikami – na przykład poprzez wspólne stacje mycia. W obu segmentach rośnie liczba głosów domagających się bardziej zdecydowanych regulacji.
Nowe europejskie rozporządzenie dotyczące opakowań, które zacznie obowiązywać w sierpniu 2026 roku, nie wzbudza jednak dużego entuzjazmu. Wielu przedsiębiorców nie jest pewnych, jak ten złożony akt prawny wpłynie na ich działalność. Dokument przewiduje wiążące cele dotyczące opakowań wielokrotnego użytku dla wybranych produktów do 2030 roku, lecz w kwestii sprzedaży na wagę formułuje jedynie ogólny obowiązek, aby sklepy o powierzchni powyżej 400 metrów kwadratowych „dążyły” do przeznaczenia 10 procent przestrzeni na stacje uzupełniania.
Wyzwanie implementacji w Belgii
Kluczowym pytaniem pozostaje, w jaki sposób Belgia wdroży nowe przepisy. „Czy ograniczymy się do minimum, czy wykażemy ambicję?” – pyta Sylvie Droulans. Jej zdaniem istnieje ryzyko, że ze względu na dobre wyniki recyklingu Belgia pozostanie przy sprawdzonym modelu opartym na jednorazowych opakowaniach przeznaczonych do recyklingu, ignorując bardziej trwałe rozwiązania.
Droulans podkreśla, że sprzedaż na wagę i systemy zwrotne nie zastąpią w pełni produktów pakowanych fabrycznie, ale powinny zająć równie ważne miejsce w sklepach. „Wszyscy uczestnicy łańcucha wartości muszą się zaangażować, a nie tylko najbardziej przekonani. Musimy umożliwić jak najszerszej grupie dostęp do sprzedaży na wagę i systemów zwrotnych”.
Zapewnienie równego dostępu do bardziej ekologicznych form zakupów pozostaje jednym z kluczowych wyzwań dla belgijskiego handlu detalicznego. Bez zaangażowania dużych sieci handlowych i wyraźnego wsparcia regulacyjnego sektor produktów bez opakowań i systemów zwrotnych może pozostać niszą zamiast realną alternatywą dla tradycyjnego modelu konsumpcji.