W trakcie sesji informacyjnej dla osób, które w styczniu stracą zasiłek dla bezrobotnych, przedstawicielka socjalistycznego związku zawodowego FGTB/ABVV podała zaskakujące dane. „Trzy czwarte osób obecnych tutaj dzisiaj zostało przez VDAB (flamandzki urząd ds. zatrudnienia) oznaczonych jako nienadających się do włączenia w rynek pracy” – stwierdziła. Reportaż z wydarzenia, wyemitowany w programie Terzake, wzbudził debatę o wiarygodności tych statystyk i rzeczywistej skali problemu.
Reakcja eksperta na dane związku zawodowego
Profesor ekonomii pracy Stijn Baert z Uniwersytetu w Gandawie, obecny w studiu Terzake, wyraził zdumienie po obejrzeniu materiału. „Nigdy wcześniej tego nie słyszałem” – zareagował, odnosząc się do wypowiedzi przedstawicielki związku ABVV.
Cytowana w reportażu przedstawicielka mówiła: „Trzy czwarte osób obecnych tutaj dzisiaj zostało przez VDAB oznaczonych jako nienadających się do pracy. Sam VDAB mówi więc: ‘Przepraszamy, ale nie możemy znaleźć dla was pracy’. A mimo to rząd teraz oczekuje, że od stycznia ci ludzie będą pracować”.
Baert stanowczo zakwestionował wiarygodność tych informacji. „Mam nadzieję, że VDAB zareaguje i powie, że to nieprawda, że porzucamy tych ludzi” – podkreślił, dodając, że część osób rzeczywiście napotyka bariery, takie jak słaba znajomość języka niderlandzkiego. „Ale to nie znaczy, że nigdy nie będą włączeni do rynku pracy. Powinniśmy skupić się właśnie na tych barierach”.
Oficjalne dane VDAB
VDAB, flamandzki „pośredniak”, nie potwierdził danych z konkretnej sesji organizowanej przez związek, ale podał statystyki dotyczące pierwszej grupy osób, które stracą zasiłek.
Pod koniec października VDAB zidentyfikował 4084 osoby poszukujące pracy, które między 1 stycznia a 28 lutego prawdopodobnie utracą zasiłek. W tej grupie około jedna trzecia – dokładnie 32 procent, czyli 1319 osób – posiada tzw. „advies welzijn” (opinię dotyczącą dobrostanu).
Jak wyjaśnia VDAB, oznacza to, że specjalistyczna ocena zdolności do pracy wykazała, iż dana osoba nie jest obecnie w stanie podjąć kroków w kierunku zatrudnienia.
Porównanie z ogólną populacją bezrobotnych
Choć ABVV zawyżyło swoje dane, VDAB przyznaje, że odsetek osób faktycznie niezdolnych do pracy w pierwszej grupie tracących zasiłek jest wyjątkowo wysoki. „Nieco mniej niż połowa to osoby poszukujące pracy już od 20 lat lub dłużej” – podkreśla służba.
Dla porównania: w całej grupie flamandzkich bezrobotnych – ponad 115 000 osób – jedynie około 10 procent posiada „advies welzijn”. Różnica między 10 a 32 procentami pokazuje, jak szczególna jest grupa osób objętych pierwszą falą reformy.
Stanowisko VDAB wobec osób z barierami zdrowotnymi
Służba podkreśla, że nie rezygnuje z pomocy nawet w trudnych przypadkach. „VDAB nie porzuca osób poszukujących pracy. Wraz z partnerami staramy się prowadzić każdego w kierunku zatrudnienia. Każdy ma talenty i wszyscy są potrzebni, jeśli chcemy zwiększyć wskaźnik zatrudnienia”.
Jednocześnie VDAB wskazuje, że nie zawsze możliwy jest natychmiastowy powrót do pracy. „Czasami widzimy, że praca nie jest możliwa, bo dominują problemy zdrowotne, dobrostanowe lub inne. W takich przypadkach odpowiedniejsze jest wsparcie ze strony instytucji dobrostanu”.
Kwestia przekierowania do instytucji pomocy społecznej
Ta uwaga otwiera ważną kwestię systemową: osoby z poważnymi problemami zdrowotnymi lub społecznymi powinny trafiać do instytucji pomocy społecznej, nie do służb zatrudnienia. Utrata zasiłku bardzo często oznacza jednak konieczność ubiegania się o pomoc socjalną na poziomie lokalnym, co wiąże się z niższymi świadczeniami i większą stygmatyzacją.
Eksperci ostrzegają, że zaostrzenie zasad bez wzmocnienia systemu zabezpieczenia społecznego może pogłębić problemy osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji.
Debata o barierach strukturalnych
Profesor Baert podkreśla różnicę między faktyczną niezdolnością do pracy a barierami, które utrudniają znalezienie zatrudnienia. Wskazuje m.in. na słabą znajomość języka niderlandzkiego, która jest barierą istotną, ale możliwą do pokonania przy odpowiednim wsparciu.
Inne bariery strukturalne obejmują brak kwalifikacji, dyskryminację, problemy z mobilnością, niedostateczny dostęp do opieki nad dziećmi czy brak stabilnego mieszkania. Nie oznaczają one trwałej niezdolności do pracy, ale wymagają rozwiązań systemowych.
Kontekst reformy systemu zasiłków
Reforma zasiłków dla bezrobotnych, wprowadzana przez rząd federalny, ma na celu zwiększenie wskaźnika zatrudnienia. Jej krytycy ostrzegają jednak, że może ona uderzyć w osoby faktycznie niezdolne do pracy lub wymagające długotrwałego wsparcia.
Dane VDAB pokazują, że choć nie jest prawdą, że trzy czwarte osób tracących zasiłek nie jest zdolnych do pracy, to jednak jedna trzecia znajduje się obecnie w sytuacji, która uniemożliwia podjęcie zatrudnienia. Ta grupa wymaga szczególnego i skoordynowanego wsparcia różnych instytucji publicznych.