Region brukselski zmaga się z poważnym problemem degradacji gleby, który obejmuje niemal całe terytorium stolicy. Raport opublikowany w środę przez Aurora Think Tank, Światową Komisję Prawa Środowiskowego IUCN oraz ruch Save Soil ujawnia skalę kryzysu, mającego bezpośrednie konsekwencje dla zdrowia publicznego, bezpieczeństwa żywnościowego i zdolności regionu do reagowania na zmiany klimatyczne.
Dokument zaprezentowano podczas obrad COP30 w Belém, gdzie degradacja gleby stanowi jeden z kluczowych tematów globalnej dyskusji o przyszłości środowiska.
Skala degradacji gleby w Brukseli
Bruxelles Environnement przeprowadziło szczegółową analizę 800 próbek pobranych z różnych części Regionu Stołecznego Brukseli. Celem badań była ocena stanu zdrowia gleby oraz identyfikacja głównych zagrożeń dla miejskiego ekosystemu.
Wyniki początkowo przeanalizowane według krajowych norm wskazały, że 40 procent gleby jest zdegradowane – głównie wskutek zanieczyszczenia chemicznego, zagęszczenia struktury i utraty substancji organicznych.
Jednak po zastosowaniu bardziej rygorystycznych norm europejskich aż 98 procent brukselskiej gleby zostało zakwalifikowane jako zdegradowane. Różnica ta uwidacznia konieczność harmonizacji metod oceny i podniesienia ambicji w zakresie ochrony gleby.
Urbanizacja jako główna przyczyna degradacji
Najważniejszym czynnikiem wpływającym na stan brukselskiej gleby jest intensywna urbanizacja i towarzyszące jej uszczelnianie powierzchni. Region stołeczny należy do najbardziej zabudowanych w Europie – większość gleby pokrywają beton, asfalt i inne materiały nieprzepuszczalne.
Sztuczna zabudowa prowadzi do utraty kluczowych funkcji ekologicznych gleby. Uniemożliwia naturalną infiltrację wody, co zwiększa ryzyko powodzi miejskich, oraz niszczy środowisko życia mikroorganizmów odpowiedzialnych za procesy biologiczne.
Bruksela na tle Belgii i Europy
Choć problem w stolicy ma wyjątkową skalę, degradacja gleby dotyka również resztę kraju i kontynentu. W Belgii i Europie odsetek zdegradowanych gleb wynosi 60–70 procent, podczas gdy globalnie 20–40 procent.
Te dane są szczególnie alarmujące, biorąc pod uwagę wysoki poziom europejskich standardów środowiskowych. Pokazują też, że degradacja gleby jest problemem strukturalnym wymagającym działań na wielu poziomach – od lokalnego po międzynarodowy.
Gleba jako „pacjent w stanie krytycznym”
„Degradacja gleby oznacza, że gleba jest chronicznie chora i znajduje się na intensywnej terapii” – podkreśla Praveena Sridhar z ruchu Save Soil. Metafora ta trafnie oddaje pilność sytuacji, w której zdrowa gleba – będąca żywym ekosystemem – traci zdolność wspierania procesów biologicznych.
Ekonomiczne konsekwencje degradacji
Globalne koszty degradacji gleby szacuje się na 11 miliardów dolarów rocznie (około 9,54 mld euro). To straty wynikające nie tylko ze spadku produktywności rolniczej, ale także z utraty usług ekosystemowych, takich jak retencja wody, regulacja mikroklimatu czy przeciwdziałanie erozji.
Dla Belgii – kraju o ograniczonych zasobach gruntów rolnych – degradacja gleby stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego i stabilności gospodarczej.
Gleba a walka ze zmianą klimatu
Zdrowa gleba odgrywa istotną rolę w sekwestracji dwutlenku węgla. Jest jednym z największych naturalnych magazynów węgla, a jej właściwe zarządzanie może stać się kluczowym elementem strategii klimatycznych.
Raport ujawnia jednak, że 70 procent krajowych planów klimatycznych (NDC) nie uwzględnia roli gleby, a sektor użytkowania gruntów stał się obecnie emitentem netto CO₂, zamiast pochłaniaczem. Wynika to z degradacji, urbanizacji i niekorzystnych praktyk rolniczych.
Zalecenia na przyszłość
Autorzy raportu proponują zestaw działań, w tym:
- rozwój rolnictwa regeneratywnego,
- odbudowę substancji organicznej w glebie,
- ograniczenie orki, płodozmian i uprawy okrywowe,
- integrację produkcji roślinnej i zwierzęcej,
- edukację społeczną zwiększającą świadomość roli gleby.
Podkreślają również konieczność wprowadzenia prawnie wiążących instrumentów ochrony gleby na poziomie międzynarodowym.
„Musimy zmienić obecny status prawny gleby, aby zabezpieczyć ją dla przyszłych pokoleń” – apeluje Irene Heuser, przewodnicząca grupy ds. prawa gleby w IUCN.
Kontekst belgijski
Barometr transformacji opublikowany przez belgijską Służbę ds. Zmian Klimatycznych wskazuje, że sektor użytkowania gruntów pozostaje źródłem poważnych wyzwań. Największe problemy to:
- postępujące uszczelnianie powierzchni,
- rozlewanie się zabudowy,
- utrata gruntów rolnych,
- słabnąca kondycja belgijskich lasów z powodu zmian klimatycznych.
Procesy te ograniczają zdolność lasów do pochłaniania CO₂ i pogarszają bilans węglowy kraju.
Wyzwania dla Brukseli i mieszkańców
Dla mieszkańców Brukseli, w tym polskiej społeczności, konsekwencje degradacji gleby są odczuwalne na co dzień. Uszczelnione powierzchnie sprzyjają powstawaniu miejskich wysp ciepła, zwiększają ryzyko podtopień i zmniejszają dostęp do terenów zielonych.
Odbudowa jakości gleby w mieście wymaga podejścia obejmującego:
- usuwanie nieprzepuszczalnych powierzchni,
- rozwój parków, ogrodów i zielonych dachów,
- ochronę naturalnych ekosystemów,
- tworzenie nowych terenów zielonych odpornych na zmiany klimatu.
To proces długotrwały i kosztowny, ale niezbędny, jeśli Bruksela chce pozostać miastem przyjaznym do życia.