Mieszkańcy Grimbergen muszą liczyć się z wyższymi obciążeniami podatkowymi. Władze gminy zdecydowały o podwyższeniu podatku od osób fizycznych oraz podatku od nieruchomości, przy czym ten drugi wzrośnie aż o jedną czwartą. Burmistrz uzasadnia decyzję koniecznością utrzymania podstawowych usług publicznych, w tym finansowania policji i straży pożarnej. Jednocześnie zapowiedziano działania oszczędnościowe, obejmujące m.in. sprzedaż nieruchomości i wstrzymanie wybranych inwestycji.
Trudna decyzja po dziesięciu miesiącach negocjacji
„Podniesienie podatków to zawsze trudna sprawa, nie robi się tego, żeby zdobyć popularność” – mówi burmistrz Bart Laermans z ugrupowania Vernieuwing. Decyzję podjęto po dziesięciu miesiącach rozmów nad wieloletnim planem budżetowym. Podwyżki obejmą dwa kluczowe podatki lokalne: podatek od osób fizycznych oraz podatek od nieruchomości, który wzrośnie o 25 procent.
Tak duży wzrost podatku od nieruchomości może znacząco obciążyć budżety domowe, zwłaszcza w przypadku właścicieli większych posesji. Burmistrz podkreśla jednak, że mimo zmian Grimbergen pozostanie poniżej flamandzkiej mediany obciążeń podatkowych, co – jak zaznacza – powinno złagodzić odbiór tej decyzji.
Fundamentalne usługi publiczne wymagają zwiększonych nakładów
Burmistrz Laermans broni podwyżek, wskazując na ich nieuchronność. „Właściwie nie możemy postąpić inaczej. Jeśli chcemy nadal wykonywać podstawowe zadania naszej gminy, takie jak pokrywanie kosztów policji i straży pożarnej, musimy podnieść podatki. Wciąż pozostaniemy poniżej flamandzkiej mediany” – wyjaśnia.
Wypowiedź ta odzwierciedla szersze problemy wielu gmin we Flandrii. Koszty funkcjonowania policji lokalnej i straży pożarnej rosną, podczas gdy źródła finansowania pozostają ograniczone. Belgijskie gminy w znacznym stopniu polegają na lokalnych podatkach, co sprawia, że w obliczu rosnących wydatków podwyżki stają się niemal nieuniknione.
Równoległe działania oszczędnościowe po stronie administracji
Podwyżki to tylko część szerszego planu. Grimbergen wdroży również działania mające na celu redukcję wydatków administracyjnych, by ciężar dostosowań nie został w całości przeniesiony na mieszkańców.
„Rozbudowę ratusza anulowaliśmy już wcześniej. Niektóre budynki i działki zamierzamy sprzedać. A pracowników gminy, którzy przejdą na emeryturę, nie będziemy zastępować nowymi osobami” – wskazuje burmistrz Laermans.
Tego rodzaju działania są powszechne w samorządach w okresach oszczędności. Mogą jednak prowadzić do zwiększenia obciążenia pozostałego personelu i wpływać na wydajność usług publicznych. Sprzedaż nieruchomości z kolei przynosi jednorazowe wpływy, ale kosztem zmniejszenia majątku publicznego.
Strategiczne priorytety i kontynuowane inwestycje
Mimo cięć gmina zamierza kontynuować kluczowe projekty. Władze podkreślają, że ich celem jest koncentracja na podstawowych usługach dla mieszkańców.
„Duże projekty, takie jak nowy Ośrodek Pomocy Społecznej na terenie centrum kultury, zostaną zrealizowane. Podobnie jak nowa biblioteka w kościele Sint-Amandus w Strombeek-Bever” – zapowiada burmistrz.
To inwestycje o długim horyzoncie, które poprawią dostęp do usług społecznych i kulturalnych, a także mogą wzmocnić atrakcyjność Grimbergen jako miejsca do życia.
Szerszy kontekst finansów lokalnych we Flandrii
Sytuacja w Grimbergen nie jest wyjątkiem. Coraz więcej gmin we Flandrii zmaga się z rosnącymi kosztami przy ograniczonej możliwości zwiększania dochodów. Struktura finansowania samorządów w Belgii sprawia, że wiele z nich musi polegać głównie na podatkach lokalnych, podczas gdy część wydatków – zwłaszcza na służby publiczne – jest narzucona odgórnie.
Podwyżka podatków w Grimbergen może być sygnałem trendu, który obejmie także inne gminy. Kwestią otwartą pozostaje, jak mieszkańcy zareagują na rosnące obciążenia i czy samorządy zdołają zachować równowagę między stabilnością finansową a jakością usług publicznych.