Prokuratura w Brukseli stanęła przed koniecznością zwolnienia czterech nieletnich oskarżonych o poważne przestępstwa z uwagi na brak dostępnych miejsc w placówkach ochrony młodzieży (IPPJ – Institutions Publiques de Protection de la Jeunesse). Sytuacja ta ponownie ujawnia chroniczny problem, z którym belgijski system sprawiedliwości dla nieletnich mierzy się od dwóch dekad. Prokuratura opisuje swoją obecną pracę jako „daremną walkę” prowadzoną bez narzędzi pozwalających na zapewnienie właściwej opieki nad młodocianymi sprawcami czynów karalnych.
Profil zwolnionych nieletnich i zarzuty wobec nich
Wśród czterech zwolnionych osób znajdują się dwaj młodzi mężczyźni w wieku 16 i 17 lat zatrzymani pod zarzutem wymuszenia rozbójniczego dokonywanego w ramach zorganizowanej grupy. Według ustaleń śledczych, przytoczonych przez VRT, sprawcy grozili ofierze i stosowali przemoc, zmuszając ją do przelania pieniędzy na ich konta. Obojgu nieletnim zarzuca się wcześniejsze kontakty z wymiarem sprawiedliwości w związku z czynami kwalifikowanymi jako zbrodnie.
Trzeci z nieletnich, podejrzany o przemoc fizyczną, został także zwolniony za kaucją. Czwarty jest podejrzany o szereg poważnych przestępstw, w tym sprzedaż i posiadanie narkotyków, stawianie oporu przy użyciu broni oraz umyślne pobicie funkcjonariusza publicznego, które spowodowało niezdolność do pracy. Taki zestaw zarzutów wskazuje na poważny poziom zagrożenia społecznego.
To nie pierwszy podobny przypadek. Tydzień wcześniej z analogicznych powodów zwolniono 14-letniego chłopca oskarżonego o atak nożem na kobietę. Seria takich zwolnień budzi obawy o bezpieczeństwo publiczne i efektywność systemu przeznaczonego do zajmowania się nieletnimi sprawcami.
Strukturalny problem niedoboru miejsc w placówkach
Chroniczny brak miejsc w belgijskich ośrodkach ochrony młodzieży jest problemem strukturalnym, podnoszonym nieprzerwanie od co najmniej 20 lat. Prokuratura ocenia, że obecny stan uniemożliwia skuteczne wykonywanie zadań związanych z ochroną społeczeństwa. System sprawiedliwości dla nieletnich wymaga istnienia ośrodków, w których młodociani mogą odbywać orzeczone środki wychowawcze oraz być odizolowani w sytuacjach poważnych przestępstw.
Brak infrastruktury stawia prokuratorów przed trudnym dylematem: przetrzymywać nieletnich w warunkach nieodpowiednich do ich wieku i potrzeb rozwojowych albo zwalniać ich, narażając społeczeństwo na ryzyko. W praktyce oznacza to, że system orzeka środki, których następnie nie jest w stanie wykonać.
Obietnice nowych placówek bez realizacji
Władze odpowiedzialne za system ochrony młodzieży wskazują na zapowiadane rozwiązania, m.in. utworzenie 30 nowych etatów oraz uruchomienie nowego komunalnego ośrodka ochrony młodzieży w Forest w Brukseli, którego otwarcie planowane jest na 2028 rok. Prokuratura odnosi się jednak do tych deklaracji z dużym sceptycyzmem, określając termin jako „niepewny”.
Podstawą tej nieufności są wcześniejsze doświadczenia. Analogiczny projekt przedstawiono już w 2017 roku, z planowanym uruchomieniem ośrodka w 2020 roku. Do dziś placówka nie powstała, co podaje w wątpliwość realność kolejnych zapowiedzi. Prokuratura podkreśla, że problem trwa nieprzerwanie od ponad dwóch dekad, a konkretne działania nie zostały podjęte.
Implikacje dla bezpieczeństwa publicznego i systemu prawnego
Sytuacja, w której nieletni sprawcy poważnych przestępstw — w tym przemocy z użyciem broni, wymuszeń rozbójniczych czy napaści na funkcjonariuszy — muszą być zwalniani z powodu braku miejsc w ośrodkach, rodzi poważne konsekwencje. Po pierwsze, osłabia zaufanie społeczne do skuteczności systemu sprawiedliwości. Po drugie, ogranicza możliwości resocjalizacyjne, pozbawiając młodocianych wsparcia i nadzoru, co zwiększa ryzyko powrotu do przestępczości. Po trzecie, naraża społeczeństwo na zagrożenie ze strony osób, które wykazały już skłonność do przemocy.
Prokuratura w Brukseli zapowiada dalsze wykonywanie swoich funkcji w interesie bezpieczeństwa, jednocześnie podkreślając konieczność pilnego znalezienia rozwiązań dla problemu, który pozostaje nierozwiązany od ponad 20 lat. Zdaniem ekspertów system sprawiedliwości dla nieletnich wymaga nie tylko dodatkowych miejsc detencyjnych, lecz także dobrze wyszkolonego personelu, programów resocjalizacyjnych i skutecznych mechanizmów nadzoru po zwolnieniu. Obecna sytuacja w Belgii pokazuje, że bez odpowiednich zasobów nawet przejrzyste regulacje prawne nie mogą zostać należycie wdrożone.