Podczas ostatniego posiedzenia rady policyjnej strefy Nivelles-Genappe radny Pierre Huart z MR zwrócił uwagę na narastający problem nieprzestrzegania przepisów dotyczących godzin otwarcia sklepów. Mieszkańcy coraz częściej zgłaszają skargi na działalność placówek otwartych znacznie dłużej, niż pozwalają na to obowiązujące regulacje — szczególnie w rejonie rue de Namur w Nivelles.
Huart, były burmistrz, poprosił kolegium o przedstawienie liczby sklepów nocnych oficjalnie upoważnionych do działalności w obu gminach. Podkreślił, że sygnały od mieszkańców są jednoznaczne: część sklepów przekracza dozwolone godziny otwarcia, co rodzi problemy zarówno społeczne, jak i administracyjne.
Mechanizmy regulacyjne i ich ograniczenia
Przypomniano, że Nivelles wprowadziło w przeszłości specjalną opłatę podatkową, sięgającą 2 500 euro, mającą ograniczyć rozwój handlu nocnego. Sklepy nocne — zgodnie z prawem — mogą działać od 22:00 do 5:00. Tymczasem, jak wskazał Huart, coraz więcej zwykłych sklepów, które powinny zamykać się o 22:00, kontynuuje działalność do 23:00, a nawet północy.
Taka praktyka nie tylko wpływa na komfort życia mieszkańców, ale również stanowi sposób na obejście podatku nakładanego na sklepy nocne, co prowadzi do nieuczciwej konkurencji między przedsiębiorcami.
Skutki dla mieszkańców
Przedłużone godziny otwarcia oznaczają większy hałas, grupowanie się ludzi przed sklepami oraz zakłócenia nocnego spokoju. Problem ten szczególnie dotyka gęsto zabudowanych fragmentów miasta, gdzie lokale usługowe znajdują się tuż pod oknami mieszkańców.
Dodatkowo sklepy działające dłużej, lecz bez statusu sklepów nocnych, omijają system podatkowy, uzyskując przewagę nad legalnie działającymi placówkami nocnymi.
Pytania o działania władz
W trakcie obrad Huart poprosił o wyjaśnienie, jakie działania gminy zostały przekazane policji w kontekście kontroli tych placówek. Ponieważ posiedzeniu przewodniczył burmistrz Genappe Gérard Couronné (nieobecność burmistrza Nivelles), to on odpowiedział w tej sprawie.
Couronné przyznał, że konieczne jest stworzenie pełnego rejestru sklepów działających w późnych godzinach. Dopiero po przygotowaniu takiego zestawienia będzie można zlecić policji przeprowadzanie systematycznych kontroli.
Perspektywa policji
Komisarz dywizyjny Pascal Neyman potwierdził, że zgodnie z wykazami w Nivelles działają dwa oficjalne sklepy nocne i pięć sklepów spożywczych pracujących do późnych godzin. Zaznaczył, że kwestia poruszona przez radnego jest ważna i policja jest gotowa zajmować się kontrolą godzin otwarcia, podobnie jak kontroluje inne obszary, m.in. w zakresie prawa socjalnego.
Deklaracja dotycząca kontroli
Burmistrz Couronné ocenił, że regularne kontrole byłyby zasadne oraz że władze strefy muszą podjąć zdecydowane działania, aby opanować sytuację.
Szerszy kontekst społeczny
Problem przestrzegania godzin otwarcia sklepów pozostaje częścią większej debaty o relacji między działalnością gospodarczą a jakością życia mieszkańców. Przedsiębiorcy chcą odpowiadać na potrzeby klientów i wydłużać godziny pracy, lecz mieszkańcy mają prawo do nocnego spokoju.
Kwestia ta dotyka również modelu rozwoju centrów miast: czy powinny one funkcjonować 24 godziny na dobę, czy też zachować równowagę między funkcją mieszkalną a handlową?
Wyzwania egzekwowania przepisów
Jak pokazuje przypadek Nivelles i Genappe, stworzenie regulacji to jedno — skuteczne egzekwowanie ich to zupełnie inna kwestia. Policja musi balansować między wieloma priorytetami, a kontrole sklepów często schodzą na dalszy plan wobec innych zadań.
Jednocześnie tolerowanie łamania przepisów podważa autorytet władz i zachęca innych przedsiębiorców do podobnych działań.
Możliwe rozwiązania
Aby skutecznie rozwiązać problem, władze strefy mogą rozważyć:
- stworzenie pełnego rejestru placówek działających po 22:00,
- określenie jasnego harmonogramu i protokołu kontroli,
- weryfikację skuteczności dotychczasowych opłat i sankcji,
- doprecyzowanie przepisów dotyczących sklepów „północnych”, czyli działających po 22:00, ale nieformalnie niebędących sklepami nocnymi.
Ostateczny sukces będzie zależeć od zdolności znalezienia równowagi między interesami przedsiębiorców, potrzebami klientów a prawem mieszkańców do spokojnego snu.