Administracja penitencjarna złożyła zawiadomienia przeciwko agresywnym osadzonym w zakładach karnych w Beveren, Leuven Centraal oraz Dendermonde. Jednocześnie analizowane jest przeniesienie najbardziej problematycznych więźniów do innych placówek. Decyzje te zapadły po wyjątkowo brutalnym weekendzie, podczas którego doszło do serii poważnych zdarzeń z użyciem przemocy, a kilku strażników więziennych trafiło do szpitala. Związki zawodowe oraz administracja po raz kolejny alarmują o przeludnieniu w więzieniach, wskazując na dramatyczne warunki pracy i rosnące zagrożenie dla personelu.
Weekend pełen przemocy w belgijskich zakładach karnych
W niedzielę w zakładzie karnym Leuven Centraal osadzony zaatakował trzech strażników po tym, jak podczas interwencji stał się skrajnie agresywny. Jeden z funkcjonariuszy został uderzony w twarz. Cała trójka trafiła na oddział ratunkowy w celu wykonania badań oraz oceny obrażeń.
Do poważnego zdarzenia doszło również w szpitalu w Dendermonde, gdzie osadzony wymagający opieki medycznej zaatakował personel. W zakładzie karnym w Beveren strażnik więzienny „został już po raz czwarty obrzucony moczem” – informuje związek VSOA. Jeden ze strażników trafił do szpitala, a inny musiał poddać się badaniu krwi, ponieważ mocz dostał się na jego twarz, co wiąże się z ryzykiem przeniesienia chorób zakaźnych.
„Frustracja i niepokój wśród pracowników są ogromne. Agresor mimo wcześniejszych incydentów wciąż ma swobodę działania, a nasi koledzy są ponownie narażeni na niebezpieczeństwo” – podkreśla Björn Lievens z VSOA.
Zdecydowane żądania związków zawodowych
Związki zawodowe domagają się natychmiastowych działań gwarantujących bezpieczeństwo. „Dość. Potrzebujemy skutecznych rozwiązań” – mówi Lievens. Podkreśla, że obecne procedury dotyczące zachowania osadzonych i system sankcji wymagają pilnego przeglądu.
Reprezentanci personelu więziennego zwracają również uwagę na fundamentalny problem chronicznego przeludnienia. To właśnie przepełnione oddziały, stres i brak skutecznych środków zaradczych mają – zdaniem związków – bezpośredni wpływ na eskalację przemocy. Z apelem o reakcję zwracają się do minister sprawiedliwości Annelies Verlinden (CD&V).
Reakcja administracji penitencjarnej
Administracja penitencjarna odpowiedziała częściowo na te postulaty, składając oficjalne zawiadomienia przeciwko agresywnym osadzonym. Rozważane jest również przeniesienie najbardziej problematycznych więźniów do innych zakładów.
Jednak – jak wskazują przedstawiciele VSOA – przeniesienie nie zawsze rozwiązuje problem. „Więzień odpowiedzialny za incydenty w Beveren został już raz przeniesiony siedem miesięcy temu z innej instytucji z powodu zachowania” – zauważa Lievens. W dodatku przeludnienie ogranicza możliwości relokacji. „Przeludnienie występuje również w pozostałych zakładach” – przyznaje Kathleen Van de Vijver, dyrektor generalna administracji penitencjarnej.
Przeludnienie jako źródło kryzysu
Według związków i administracji przeludnienie jest głównym czynnikiem napędzającym agresję. „To nie są jednostkowe przypadki, lecz objaw systemowego kryzysu. Przepełnione oddziały i powtarzające się problemy z zachowaniem osadzonych zwiększają ryzyko przemocy” – podkreśla Lievens.
W belgijskich zakładach przebywa obecnie 13 156 osób, przy oficjalnej pojemności 11 098 miejsc. Aż 525 osadzonych śpi na podłodze – to rekord, który obrazuje skalę problemu. Takie warunki nie tylko naruszają standardy, ale generują napięcia i sprzyjają agresji.
„Przeludnienie wzmacnia agresję i prowadzi do absencji personelu. To ma ogromny wpływ na środowisko pracy. My również prosimy o szybkie rozwiązania oraz zwiększenie liczby pracowników” – dodaje Van de Vijver.
Skutki przeludnienia wykraczają poza kwestie logistyczne – wpływają na dostęp do opieki medycznej i psychologicznej, programów resocjalizacyjnych oraz ogólną atmosferę w zakładach. Strażnicy pracują pod stałym obciążeniem i presją.
Groźba strajku jako ostateczność
Trzy główne związki – VSOA, ACV i ACOD – prowadzą obecnie wewnętrzne konsultacje dotyczące ewentualnego strajku. „Pytamy naszych członków, czy uznają to za konieczne. W Beveren wielu kolegów popiera ten pomysł” – informuje Lievens.
Strajk w służbie więziennej jest środkiem ostatecznym i świadczy o narastającej desperacji pracowników, którzy czują się pozbawieni ochrony. Taka akcja mogłaby dodatkowo obciążyć już nadwyrężony system penitencjarny.
Kryzys w belgijskich więzieniach wymaga pilnej, kompleksowej reakcji władz – zarówno krótkoterminowych działań zwiększających bezpieczeństwo personelu, jak i długofalowej reformy systemu penitencjarnego oraz polityki karnej.